Okazuje się, że mimo iż ekosystem Alexy od Amazonu zasadniczo rządzi na rynku smart home razem z Google zostawiając Siri (i tym bardziej Cortanę, o której już chyba wszyscy zapomnieli) daleko z tyłu, to przynosi firmie Jeffa Bezosa duże straty.
Posiadacze czytników Kindle od lat mają do dyspozycji usługę pozwalającą przez internet przesyłać do swoich czytników książki czy dokumenty w obsługiwanych formatach. Niestety, do tej pory była ona dostępna jedynie jako natywna aplikacja lub adres mailowy (w tym drugim wypadku oznaczało to ograniczenia rozmiaru załącznika zwykle ustawionego na poziomie jakiś 20 MB).
Ostatnio było widać, że Amazon ma coraz mniej pomysłów na swój najdroższy czytnik Oasis - coraz więcej jego elementów przejmował tańszy Paperwhite. W tym tygodniu się dowiedzieliśmy, bowiem Jeff Bezos pokazał światu zupełnie nowy model Kindle.
Po odświeżeniu czytnika Kindle Paperwhite w zeszłym roku, Amazon wziął się w końcu za bazowy model swojego urządzenia i w tym tygodniu pokazał jego jedenastą generację. Co się zmieniło?
Jedna z najbardziej znanych marek odkurzaczy automatycznych ma zostać kupiona przez Amazona. Firma Jeffa Bezosa ogłosiła w tym tygodniu zamiar przejęcia iRobot (producent odkurzaczy Roomba) za kwotę 1,7 miliarda dolarów.
Platforma VOD od Amazona od dawna ma dość leciwy interfejs swoich oficjalnych aplikacji klienckich na tle konkurencji. To się jednak w końcu zmieni - firma Jeffa Bezosa ogłosiła w tym tygodniu rozpoczęcie udostępniania odświeżonego wyglądu swojego serwisu.
Firma Jeffa Bezosa robi ostatnio intensywne porządki na swoich serwerach związanych z czytnikami Kindle. Po ogłoszeniu planów wycofania obsługi starej wersji formatu MOBI z usługi bezprzewodowego przesyłania dokumentów na czytnik, przyszła kolej na kolejny ruch.
Firma Jeffa Bezosa oficjalnie dodała niedawno obsługę ebooków w formacie EPUB do swojej usługi Send to Kindle pozwalającej przesyłać książki przez chmurę do naszego czytnika Kindle.
W dzisiejszych czasach sporo urządzeń działa pod kontrolą bardziej skomplikowanego oprogramowania i otrzymuje też jego aktualizacje. Zwykle jest ono dość zamknięte przez producenta, ale co człowiek stworzył, inny może złamać, co jakiś czas pojawiają się więc tzw. jailbreaki.
Co prawda Android TV od Google wprost nie zezwala na alternatywne launchery, ale nieco kombinując z ADB da się z nich korzystać. Podobnie było na urządzeniach Fire TV, gdzie z pomocą dodatkowej aplikacji można było korzystać z launcherów innych niż systemowych.