Amazon zdecydował się zakończyć produkcję i sprzedaż Kindle Oasis, swojego najdroższego i najbardziej zaawansowanego czytnika ebooków. Kindle Oasis został usunięty ze strony głównej Kindle na Amazonie, a także z tabel porównawczych różnych modeli Kindle. Wszystkie wersje Kindle Oasis są obecnie niedostępne na amerykańskiej stronie Amazona, a od kilku miesięcy były nieregularnie dostępne.
Nie od dziś wiadomo, że Google oraz Amazon mają problemy z monetyzacją swoich wirtualnych asystentów. Firmy liczyły z jednej strony na wieczny wzrost sprzedaży inteligentnych głośników i ekranów, a z drugiej na zarabianie na pośredniczeniu w dokonywaniu z ich pomocą zakupów czy zamówień z restauracji.
Niedawno Amazon wypuścił kolejną aktualizację oprogramowania systemowego dla czytników Kindle. Zazwyczaj nie wprowadzają one widocznych zmian (lub nie od razu, bo są wprowadzane stopniowo przełącznikiem na serwerze), tym razem jednak jest inaczej.
Amazon ogłosił, że wprowadzi ograniczoną ilość reklam do swojej usługi Prime Video. Na szczęście na razie zmiana ta ominie Polskę i dotyczyć ma jedynie kilku krajów zachodnich.
Jakiś czas temu Amazon ogłosił plany pozbycia się formatu MOBI z obrotu poza własnym sklepem. Temu miało służyć przede wszystkim usunięcie jego obsługi z usługi Send To Kindle pozwalającej bezprzewodowo przesyłać dokumenty i książki na czytniki Kindle i jednocześnie dodanie obsługi formatu EPUB.
Ostatnio usługi VOD ewidentnie przestały starać się o zdobywanie nowych użytkowników. HBO usuwa z katalogu nawet popularne seriale, Netflix walczy z dzieleniem kont, Disney+ ma zamiar to robić i w dodatku chce mocno podnieść ceny.
Wygląda na to, że nastał smutny dzień dla posiadacze starszych czytników Kindle z 7-9 generacji (prócz podstawowego modelu między innymi Paperwhite III, Voyage, Oasis 1 i 2) - Amazon prawdopodobnie zakończył dla nich wsparcie w postaci aktualizacji wbudowanego oprogramowania.
Tak jak Amazon obiecał w lutym tego roku, tak też uczynił. Od minionego poniedziałku sekcja z czasopismami w Kindle Store została ostatecznie zamknięta, zaś wszelkie aktywne subskrypcje zostały anulowane.
Jeśli chodzi o usługi oferujące cyfrowe mapy, to dziś możemy zaobserwować problem znany z wielu innych części sektora technologicznego - przewaga jednej firmy (Google w tym wypadku) nad innymi jest tak wielka (jeśli chodzi o zgromadzone dane jak punkty usługowe, etc.), że praktycznie nikt inny nie jest w stanie stworzyć konkurencji.
Subskrypcję VOD od Amazona mamy w Polsce już od kilku lat. Do tej pory brakowało jednak w naszym kraju pozostałych elementów serwisu Prime Video z zachodu, czyli wypożyczalni oraz sklepu z filmami niedostępnymi w ramach subskrypcji.