Firma z Cupertino jakiś czas temu obiecała w końcu udostępnienie oficjalnych klientów usług Apple Music oraz TV dla komputerów z systemem Windows (które do tej pory były obsługiwane przez przestarzały iTunes oraz webowe wersje).
Nie jest tajemnicą, że mapy Apple w wielu krajach dość znacząco ustępują mapom od Google, szczególnie jeśli chodzi o bazę punktów usługowych. Dysproporcja ta wynika w dużej mierze z tego, że Google mocno stawia na crowdsourcing danych od użytkowników, ułatwia też dodawanie danych samym przedsiębiorcom.
Rozwój sztucznej inteligencji w ostatnich latach coraz bardziej się rozpędza. Nieźle radzi sobie w rozpoznawaniu zawartości obrazów, zastępowaniu ludzi na filmach czy z czytaniem tekstu. Powoli zaczyna być stosowana chociażby w przemyśle filmowym.
Firma z Cupertino od lat preferuje tworzyć własne standardy pozwalające utrudniać użytkownikom odejście do konkurencji niż korzystać z uznanych, nierzadko otwartych rozwiązań wspieranych przez wszystkich. Nie inaczej było z wdrożeniem dwustopniowego logowania.
W tym tygodniu prócz nowych iPadów pokazano także odświeżony model Apple TV 4K. Teoretycznie obniżono jego cenę, ale w dolarach amerykańskich. Nad Wisłą ten ruch pozwolił niestety jedynie zachować dotychczasową cenę zamiast podnosić ją jak w wypadku starych modeli iPadów.
W tym tygodniu do posiadaczy zegarka Apple trafiła finalna wersja watchOS w wersji 9.0. Jakie zmiany wprowadza? Między innymi specjalny tryb oszczędzania energii, o którym plotkowano na początku tego roku.
Podczas odbywającej się w tym tygodniu konferencji WWDC, Apple pokazało kolejną wersję systemu watchOS. Jakie nowości przynosi? Przede wszystkim wbudowane monitorowanie snu w końcu będzie oferować informacje o fazach snu jak konkurencja zamiast tylko informacji o czasie trwania snu.
Odkąd smartfony i usługi streamingowe podbiły rynek, powoli znikały z niego samodzielne odtwarzacze MP3 pokroju iPoda. Poza specyficznymi niszami, ich śmierć wydaje nieunikniona. Potwierdza to najnowsza decyzja Apple.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, że Unia Europejska planuje oskarżyć Apple o praktyki monopolowe w postaci blokowania innym firmom możliwości oferowania konkurencji dla Apple Pay na iPhone’ach (blokując stosowanie NFC do płatności przez aplikacje trzecie).
Od wprowadzenia Apple Pay do iPhone’ów, firma z Cupertino dzielnie broni NFC w iOS przed alternatywnymi usługami płatności zbliżeniowych (w Androidzie od początku można było instalować alternatywne rozwiązania do tego od Google). W końcu Unia Europejska stwierdziła, że jest to blokowanie konkurencji.