Niedawno cieszyliśmy się z zakończenia wojny między Google i Amazonem, na której cierpieli fani urządzeń Fire TV i usług Google czy serwisów z multimediami od Amazonu i Chromecasta czy Android TV. Okazuje się jednak, że nie będzie tak idealnie jak początkowo sądzono.
W kwietniu tego roku pisaliśmy, że Google i Amazon w końcu zdecydowały się zakopać topór wojenny w sprawie Fire TV oraz Chromecastów. Efektem tego miało być pojawienie się oficjalnego klienta YouTube na platformie Amazonu oraz obsługa Chromecasta w Prime Music i Video.
Być może pamiętacie, że kilka lat temu temu Google i Amazon się mocno pokłócili, czego efektem było zaprzestanie przez Amazon sprzedaży Chromecastów, Google z kolei aktywnie utrudniało dostęp do YouTube urządzeniom z serii Fire TV. W mijającym tygodniu konflikt ten w końcu udało się zakończyć.
Jak można przeczytać na łamach serwisu Świat Czytników, firma Amazon w mijającym tygodniu wprowadziła do sprzedaży kolejną generację najtańszego czytnika Kindle (bez żadnych dopisków w nazwie). Czym się różni od poprzednika?
Po kilku latach przerwy, Amazon w końcu zdecydował się odświeżyć jeden z popularniejszych modeli swojego czytnika ebooków, czyli Paperwhite. Jego czwarta generacja z zewnątrz wydaje się niewiele różnić, ale w środku wprowadzono kilka zmian.
Amerykański potentat handlowy w mijającym tygodniu znacząco rozszerzył swoją ofertę urządzeń smart. Do tej pory były to przede wszystkim głośniki zintegrowane z asytentką Alexa. Teraz natomiast firma ma swojej ofercie również inteligentną mikrofalę, głośnik niskotonowy czy gniazdko elektryczne.
Podobnie jak Netflix, Amazon także zdecydował się uruchomić swoją usługę VOD w wielu krajach jednocześnie mimo braku tłumaczeń materiałów czy interfejsu na języki danych krajów. Dopiero nieco ponad rok po starcie tej usługi w naszym kraju, doczekaliśmy się tłumaczenia interfejsu na nasz ojczysty język.
Jak zapewne wiecie, już od dłuższego czasu możemy robić zakupy w niemieckim oddziale Amazona korzystając z minimalnej kwoty na darmową wysyłkę, a nawet spolszczonego interfejsu i częściowo przetłumaczonych opisów produktów. Kilka dni temu firma Jeffa Bezosa zrobiła kolejny ukłon w stronę polskich użytkowników.
W zeszłym roku pisaliśmy o nowym pomyśle Amazona na rozwiązanie problemu nieobecności klienta podczas wizyty kuriera z zakupami - wykorzystaniu inteligentnych zamków i kamer, aby zdalnie otworzyć mu drzwi. Teraz firma ma kolejne rozwiązanie tego typu.
Być może słyszeliście ostatnio o wojence między Google i Amazonem o telewizory swoich klientów. Odkąd Amazon wprowadził produkty z linii Fire TV, zaczął nieczysto grać z konkurencją - usunął ze swojej oferty Chromecasty czy Apple TV oraz blokował w większości wypadków próby używania usługi Prime Video na tych urządzeniach.