Od kilku tygodni, niektórzy użytkownicy Android TV (konkretnie ci z nowszymi telewizorami Sony) mogą już korzystać z oficjalnego klienta serwisu Apple TV dla tego systemu. Niestety, aplikacja blokuje próby dostępu z innych urządzeń.
Słyszeliście kiedyś o CloudReady OS? To modyfikacja Chromium OS (na bazie którego Google wypuszcza Chrome OS), która została przystosowana do instalowania na istniejących komputerach, zwłaszcza tych starszych (np. w szkołach).
Na początku tego roku Microsoft udostępnił pierwsze stabilne wydanie nowej przeglądarki Edge bazującej na kodzie Chromium. Niestety, miała ona bardzo wiele braków względem konkurencji, szczególnie w zakresie synchronizacji.
W wielu aplikacjach mobilnych, a nawet tych dla komputerów, oferowanie ciemnego motywu zaczyna być standardem. Niestety, są pewne skostniałe dziedziny, gdzie trudno o takie nowinki. Przykładowo bankowość.
Do niedawna, z dużych banków tylko Millennium oraz “narodowe” PKO BP i Pekao S.A. uparcie opierały się dodaniu obsługi Google Pay i forsowały płatności HCE w własnych aplikacjach dla Androida (które na niektórych telefonach bywają bardziej zawodne niż Google Pay).
Zgodnie z plotkami, które pojawiły się po przedwczesnej publikacji nowego regulaminu, Google kilka dni temu udostępniło nad Wisłą swoją platformę do grania w chmurze, czyli Stadię.
Inteligentne głośniki od firmy z Mountain View wspierały do tej pory oczywiście jej własne usługi do streamingu muzyki (Google Play Music oraz YouTube Music), Spotify czy Deezera. Z bardziej znanych brakowało Apple Music czy Tidala.
Kolejny bank na polskim rynku umożliwił swoim klientom podglądanie salda czy historii kont w konkurencyjnych instytucjach. Tym razem zdecydowało się na to państwowe Pekao S.A.
Przez długi czas, aby skorzystać z Android Auto w Polsce trzeba było ręcznie instalować odpowiednią aplikację na telefonie, ponieważ Google ograniczało jej dostępność w sklepie Play do oficjalnie wspieranych krajów. W tym tygodniu to się jednak w końcu zmieniło.
We wrześniu pisaliśmy o udostępnieniu przez Revoluta webowej wersji serwisu dla użytkowników indywidualnych. Niestety, wówczas była ona dość “biedna”. Pozwala praktycznie tylko na sprawdzanie salda i historii operacji (ale bez numerów kont).