Nie tylko Apple usprawnia swoje usługi subskrypcyjne. Także Google postanowiło w tym tygodniu uatrakcyjnić swoją subskrypcję Google One. Prócz dodatkowego miejsca w chmurze czy możliwości kontaktu ze wsparciem technicznym, droższe warianty oferują teraz również VPN.
We wrześniu Apple zapowiedziało udostępnienie do końca roku jednej subskrypcji łączącej najważniejsze usługi opłacane regularnie, jakie oferuje firma z Cupertino (czyli Apple Music, Apple TV+, Apple Arcade oraz dodatkowe miejsce w chmurze iCloud).
W ostatnim czasie mamy wysyp usług do grania w chmurze. Swoje usługi mają między innymi Google, Microsoft, Amazon czy NVIDIA. Teraz do tej grupy postanowił dołączyć również Facebook, choć od nieco innej strony.
Ostatnio Spotify walczyło z Apple, oskarżając firmę z Cupertino o nierówną konkurencję (promowanie Apple Music kosztem innych oraz brak 30% “podatku” na usłudze Apple). Samo jednak najwyraźniej złych praktyk nie chce unikać.
Firma z Mountain View zapowiedziała właśnie udostępnienie sporej aktualizacji swoich inteligentnych ekranów pokroju Nest Hub (a kiedyś Google Home Hub). Jakie zmiany wprowadza?
Firma z Cupertino od jakiegoś czasu powoli rozszerza dostępność swojej usługi VOD, czyli Apple TV+. Początkowo dostępna jedynie w przeglądarce oraz aplikacjach dla iOS, iPadOS, tvOS oraz macOS, obecnie klienty usługi dostępne są też na wybranych telewizorach Samsunga z Tizenem czy Sony z Android TV.
Doczekaliśmy się trzeciego banku z opcją inicjowania przelewów z kont w innych instytucjach. Po Millennium oraz Santanderze do tego grona dołączył Alior Bank, czym pochwalili się w tym tygodniu jego przedstawiciele.
Jedną z zalet grania w chmurze jest brak konieczności pobierania oraz instalowania gier - klikamy i niemal od razu trafiamy do gry. Świetnie nadaje się to do zapoznawania z testowymi wersjami gier, co też chce wykorzystać Google.
Android TV, mimo ograniczeń narzuconych przez Google w kwestii zmian, jakich mogą dokonywać producenci, radzi sobie z aktualizacjami w pewnym sensie gorzej niż na smartfonach. Dlaczego w pewnym sensie?
Jak już zapewne wiecie, Sony tym razem nie spieszy się z ujawnianiem informacji na temat PlayStation 5 i najczęściej ze wszystkim czeka na ruch Microsoftu. Nie inaczej było z interfejsem użytkownika na nowej konsoli - firma pokazała go dopiero w tym tygodniu, długo po Microsofcie.