Niecały rok temu Microsoft testowo udostępnił w kilku wybranych krajach nowy wariant subskrypcji Game Pass z opcją udostępniania go rodzinie lub znajomym (do 4 dodatkowych kont prócz naszego). Opcja ta najwyraźniej się nie spinała finansowo, bowiem firma ogłosiła rezygnację z tego rozwiązania.
Subskrypcje podbijają świat i Meta też postanowiła skorzystać z tego trendu. Firma ogłosiła dość niespodziewanie udostępnienie subskrypcji Meta Quest+, która w zamian za regularną opłatę ma dawać użytkownikom dwie gry miesięcznie.
Sony jakiś czas temu ogłosiło podwyżkę cen swojej konsoli PlayStation 5. Microsoft skorzystał wtedy z okazji i chcąc zebrać trochę pozytywnego PRu, ogłosił brak planów podwyżek w najbliższym czasie.
Mniej więcej rok temu Google rozpoczęło testy własnej obsługi androidowych gier dla Windowsa. Wówczas jednak były one mocno ograniczone terytorialnie - raptem kilka krajów miało dostęp. Od tego czasu jednak listę obsługiwanych regionów systematycznie rozszerzano, a w mijającym tygodniu dołączyła do nich cała Unia Europejska.
Już od jakiegoś roku Google razem z Valve testują obsługę sklepu Steam wraz z jego warstwą kompatybilności Proton (do uruchamiania Windowsowych gier pod Linuksem) na Chromebookach. Do tej pory jednak, kompatybilne były jedynie mocniejsze maszyny i posiadacze tańszych modeli musieli obejść się smakiem.
Tak jak Nintendo ogłosiło niecały rok temu, tak też się stało - w mijającym tygodniu zamknięto sklep eShop z cyfrowymi grami dla konsol Wii U oraz 3DS. Nadal jednak można pobierać już kupione tytuły.
Jeśli nie wiedzieliście, to Netflix od kilku lat oferuje w ramach swojej subskrypcji dostęp do garści gier mobilnych. Obecnie jednak działa to tak, że musimy te gry pobrać by z nich skorzystać. Serwis chciałby ten proces uprościć dzięki chmurze.
W drugiej połowie lutego pisaliśmy o rozpoczęciu publicznych testów funkcji przesyłania plików posiadanych gier w sieci lokalnej zamiast pobierania ich za każdym razem z internetu w kliencie sklepu Steam. Chodziło przede wszystkim o ułatwienie przenoszenia ich na Steam Decka.
W zeszłym roku pisaliśmy o stworzeniu przez społeczność fanów pierwszej generacji konsoli Xbox nieoficjalnych serwerów zamkniętej już usługi Xbox Live w wersji 1.0. Wówczas wspieranych było 30 tytułów i w celu skorzystania z projektu (nazwano go Insignia) trzeba było się wpisać na listę oczekujących.
Kilka miesięcy temu w plikach klienta sklepu Steam znaleziono wpisy sugerujące, że Valve pracuje nad opcją przesyłania plików gier pomiędzy komputerami w naszej sieci lokalnej zamiast pobierania ich za każdym razem z serwerów Valve. Miałoby to pomóc przede wszystkim posiadaczom Steam Decka z wolniejszym łączem.