Interfejs systemu na czytnikach Kindle od dość dawna nie przechodził większych zmian. Oczywiście pojawiały się nowe opcje i związane z nimi zmiany w interfejsie, ale najczęściej oznaczały po prostu dodanie nowego przycisku czy sekcji, czasem panelu z ustawieniami.
Mimo, że w wielu krajach Europy już od dawna praktycznie nie używa się pasków magnetycznych w kartach płatniczych (wykorzystywany jest chip), to nadal są one umieszczane na plastikach wydawanych w tych regionach. Wyjaśnienie jest oczywiście proste - to na wypadek podróży do kraju, który jeszcze nie unowocześnił swoich terminali czy bankomatów.
Możliwość streamowania gier z chmury oraz sterowania nimi poprzez przyciski wyświetlane na ekranie telefonu czy tabletu zamiast fizycznego pada oferują już zarówno GeForce NOW jak i xCloud od Microsoftu (w obu wypadkach tylko dla wybranych gier). Teraz do tego grona w końcu dołącza Stadia.
Do tej pory Google upierało się przy rezygnacji z konceptu osobnych aplikacji na swoich inteligentnych ekranach pokroju smart budzików czy urządzeń z serii Nest Hub. Korzystaliśmy z nich, ale poprzez wydawanie poleceń skutkujących ich uruchomieniem (np. odtwarzanie muzyki ze Spotify), a nie klikanie w ikonę.
Premiera pierwszego zegarka z Wear OS 3 za nami, powoli zaczyna się więc proces udostępniania nowych wersji aplikacji tworzonych z myślą o nowym systemie. Jedną z nich jest Spotify, które w końcu stało się czymś więcej niż pilotem dla programu na smartfonie.
W mijającym tygodniu, podczas konferencji Unpacked, w końcu zobaczyliśmy nowe zegarki Samsunga działające pod kontrolą Wear OS w pełnej okazałości. Niestety, dla fanów Wear OS, ale z Google, nie wszystko jest różowe.
W marcu tego roku pisaliśmy o udostępnieniu przez Google oficjalnego API do tworzenia kart dostępnych z poziomu ekranu głównego zegarków z Wear OS. Niestety, wówczas nie było jeszcze możliwości udostępniania ich użytkownikom.
W maju tego roku pisaliśmy o planach unifikacji standardów łączności urządzeń z segmentu smart home dzięki standardowi Matter. Wówczas mówiono, że pierwsze urządzenia z jego obsługą miałyby się pojawić w dalszej części tego roku. Niestety, z tej zapowiedzi nic nie wyszło.
Czytniki ebooków Kindle są jednymi z popularniejszych, nawet w krajach, gdzie sklep Amazona nie sprzedaje lokalnych książek. Nie przeszkadza tu pewne zamknięcie Kindle’a, który wspiera tylko swój format MOBI oraz PDFy i nie integruje się z innymi sklepami. Książki po prostu wrzuca się po USB lub bezprzewodowo jako “dokumenty”.
W lipcu pisaliśmy o udostępnieniu wszystkim chętnym (z subskrypcją Game Pass Ultimate) możliwości korzystania z xClouda w przeglądarce internetowej. W tym tygodniu natomiast Microsoft w końcu udostępnił tę opcję także w aplikacji Xbox dla Windows 10.