Po niezbyt udanym Huawei Watch 2, chiński producent zrobił sobie przerwę od inteligentnych zegarków. Trochę trudno mu się dziwić - prócz poprawienia wyglądu niewiele mógł zrobić bez nowego układu od Qualcomma. Ten został niedawno pokazany i choć nieco zawiódł oczekiwania (jego bazą wciąż są przestarzałe rdzenie), to nie przeszkodziło Huawei zabrać się do pracy.
Tak jak pisaliśmy niedawno, Qualcomm w minionym tygodniu zaprezentował długo oczekiwany odświeżony procesor dla urządzeń ubieralnych. Czy jest to zbawienie, na które czekał świat rynek zegarków z Wear OS od Google? I tak, i nie.
Jak być może pamiętacie, część problemów zegarków z Android Wear / Wear OS na pokładzie jest przestarzały układ Snapdragon 200 / Wear 2100, z którego korzystają praktycznie wszyscy producenci. Wygląda na to, że już we wrześniu Qualcomm w końcu pokaże nowy procesor dla urządzeń ubieralnych.
Około miesiąc temu Evan Blass przekazał smutną wiadomość - zegarki z Wear OS które widział na rękach niektórych pracowników Samsunga nie były testowymi modelami, a pochodziły z limitowanej serii wyprodukowanej przez Google do rozdania w formie prezentu czy nagrody. Kilka dni temu odezwało się jednak inne źródło.
Pod koniec maja pisaliśmy o plotkach na temat stworzenia przez Samsunga zegarka z Wear OS zamiast Tizena. Sugerowało to zastrzeżenie nazwy Galaxy Watch (Galaxy to marka urządzeń z Androidem) oraz zauważenie przez Evana Blassa pracowników Samsunga z nieznanym zegarkiem działającym pod kontrolą Wear OS.
Być może pamiętacie, że Samsung był wśród firm, które tworzyły pierwszą serię zegarków z Android Wear. Urządzenie koreańskiej firmy nosiło nazwę Gear Live, jednak jako część pierwszej serii nie otrzymało aktualizacji do Android Wear 2.0.
W marcu tego roku wspominaliśmy o przyczynie zastoju zegarków z Wear OS (dawniej Android Wear) na pokładzie - Qualcomm, który nie wypuszcza nowych układów tworzonych z myślą o urządzeniach ubieralnych. Wygląda na to, że firma w końcu wzięła się do pracy.
Podczas tegorocznych targów MWC smartwatche były praktycznie nieobecne. Można się tego było spodziewać - Apple targów nie odwiedza, Samsung z kolei prezentuje Geary późnym latem lub jesienią. Z kolei urządzenia z Android Wear utknęły w miejscu przez Qualcomma, który od dwóch lat nie wypuścił nowego układu dla urządzeń ubieralnych.
W drugiej połowie marca pisaliśmy o wycieku zdjęć oraz dokładniejszej specyfikacji zegarka ZTE Quartz. Natomiast kilka dni temu producent w końcu zdecydował się oficjalnie zaprezentować urządzenie. Jak wypada na tle konkurencji?
W połowie lutego informowaliśmy o tym, że ZTE chce stworzyć własny zegarek działający pod kontrolą Android Wear. Wówczas jednak do sieci dostał się jedynie render, niewiele było wiadomo też na temat jego specyfikacji. Zmieniło się to kilka dni temu.