Google pokazuje ...

Google zaprezentowało nowy ...

Google w końcu ...

Google wprowadza asystenta ...

SideQuest ułatwia ...

Zespół odpowiedzialny za ...

Steam Link już ...

Valve rozszerza dostępność ...

Przedłużone ...

Microsoft ogłosił, że program ...

Meta pokazuje ...

Meta zaprezentowała nowy ...

Discord oficjalnie ...

Discord oficjalnie trafi na ...

Apple Music ...

Apple oficjalnie udostępniło ...

Gmail doczeka się ...

Gmail wprowadza nową zakładkę ...

Orange rozdaje ...

Orange przygotował specjalną ...

Nowa generacja ...

Apple zaprezentowało nową ...

Apple pokazuje ...

Apple zaprezentowało AirPods ...

Google Home w ...

Google intensywnie rozwija ...

Mastodon w końcu z ...

Mastodon, popularna platforma ...

Google w końcu ...

Google po cichu ujawnił ...

Google zapowiada ...

Google szykuje się do dużej ...

Sporo nowości od ...

Philips pokazał sporo nowości ...

Gogle Windows Mixed ...

W świecie technologii rzadko ...
Konkurent Twittera od Mety powoli się rozwija. Doczekał się już widoku samych obserwowanych w swoich aplikacjach, przyszedł więc czas na uzupełnianie kolejnych braków. Tym razem twórcy zapowiedzieli plany dodania pełnoprawnej wersji webowej i wyszukiwarki.
Tytułowa sieć społecznościowa jest znana ze swojego algorytmu zaskakująco skutecznie sugerującego treści użytkownikom (przynajmniej w porównaniu do algorytmów Facebooka czy Twittera).
Kolejna dziwna decyzja świeżo upieczonego właściciela Twittera. Elon Musk postanowił w tym tygodniu zmienić nazwę i logo Twittera na “X”. Dlaczego? Otóż X to niespełnione marzenie Elona sprzed lat, “super” aplikacja łącząca w sobie szereg usług.
Ciąg dalszy niekorzystnych zmian w serwisie Twitter, odkąd przejął go Elon Musk. Pod koniec tego tygodnia serwis kompletnie zablokował możliwość przeglądania wpisów na profilach przez niezalogowanych użytkowników (przedtem stosował już różne sztuczki utrudniające to).
Po tym jak kilka miesięcy temu Twitter bezceremonialnie wyłączył dostęp do swojego API niemal wszystkim nieoficjalnym klientom, wygląda na to, że podobny ruch może szykować Reddit. Kiedy pisaliśmy o tym w kwietniu, był cień szansy, że zmiany nie będą tak złe.
W zeszłym roku Unia Europejska uchwaliła w końcu przepisy Digital Markets Act oraz Digital Services Act, które miały ukrócić samowolkę gigantów technologicznych w zakresie sklepów z aplikacjami czy komunikatorów, dzięki której mogły one utrudniać życie konkurencji.
Już dość dawno temu Twitter wprowadził subskrypcję Blue dającą płacącym użytkownikom więcej opcji w serwisie, ale do tej pory nie była ona dostępna nad Wisłą. Ponieważ jednak nowy właściciel Twittera desperacko szuka nowych źródeł pieniędzy, rozszerzenie dostępności było kwestią czasu.
Funkcja ograniczania widoczności wybranych wpisów na Twitterze nie jest jedyną nowością wprowadzoną w minionym tygodniu przez ten serwis społecznościowy. W końcu wprowadził on także możliwość edytowania opublikowanych tweetów.
Przez lata Twitter oferował tylko zero-jedynkową opcję prywatności dla publikowanych przez nas wpisów - albo wszystkie są publiczne, albo prywatne. Nic pośrodku, jak chociażby od jakiegoś czasu Instagram (gdzie mamy dodatkowy poziom “Bliscy znajomi”.
Tytułowa sieć społecznościowa obsługuje funkcję streamingu wideo na żywo już od jakiegoś czasu, ale do tej pory można z niej było korzystać tylko poprzez oficjalne aplikacje mobilne. Nie dało się więc nadawać ze swojego komputera.
Strona 2 z 3

O Nas

CyfrowyJa.pl to serwis zajmujący się tematyką głównie technologii ubieralnych tzw. Wearable. Będziemy pisać o smart zegarkach (Smartwatch), Smartband czy Activity Tracker (czyli opaskach fitness) oraz o różnego rodzaju gadżetach. U nas znajdziesz zawsze najnowsze informacje oraz recenzje i testy. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum.

Polecamy...