W kwietniu tego roku pojawiły się nieoficjalne informacje, że Oculus planuje rozbudowanie systemu bezpieczeństwa gogli Quest (do tej pory pilnującego przede wszystkim, żebyśmy nie wychodzili poza wyznaczony obszar) o wykrywanie ludzi czy zwierzaków mogących wchodzić w nasze pole gry.
W tym tygodniu Facebook nie tylko ogłosił zmianę nazwy swojej firmy “matki”, ale też zapowiedział sporo nowości dla gogli Quest. Przede wszystkim ostatecznie poddano się z wciskaniem do nich na siłę Facebooka i w przyszłym roku ma pojawić się możliwość korzystania z nich z samym kontem Oculus/Meta, bez łączenia ich z profilem na Facebooku.
Jakiś czas temu Google zdecydowało się przeorganizować i zmienić nazwę swojej głównej firmy na Alphabet. Chodziło między innymi o to, aby wyraźniej zaznaczyć iż nie wszystkie działania podległych spółek są związane z wyszukiwarką. Oczywiście w masowych mediach to niewiele zmieniło i nadal większość ludzi nazywa firmę Google.
Już od jakiegoś czasu Facebook zapowiadał swoje rozwiązanie do współpracy w wirtualnej rzeczywistości z wykorzystaniem swoich gogli Oculus Quest. Ciągle jednak nie było wiadomo, kiedy zwykli użytkownicy będą mogli je wypróbować. Do nich trafiały bowiem tylko wycinki rozwiązania - jak mapowanie biurka i kanapy czy klawiatury Bluetooth do wirtualnej rzeczywistości.