Firma z Mountain View ewidentnie ma problem ze swoim systemem dla urządzeń ubieralnych. Ledwo rok temu całkowicie przeprojektowała jego interfejs w wersji 2.0, co spotkało się z niezadowoleniem części użytkowników. Kilka dni temu ogłoszono kolejne zmiany.
W połowie czerwca Google udało się ustalić pewien minimalny pułap wymagań dla wsparcia aplikacji linuksowych w systemie Chrome OS. Przy okazji opublikowano też opublikowano też częściową listę urządzeń, które się nie załapały. Niestety, okazuje się, że ostatecznie wymagania poszły nieco w górę.
Android jest w wielu wypadkach przeciwieństwiem iOS, choć ostatnio w kolejnych aspektach upodabnia do systemu Apple (głównie jeśli chodzi o kolejne ograniczenia dla deweloperów). Kilka dni temu firma z Mountain View ogłosiła kolejny krok w tym kierunku.
Inteligentne głośniki od Google od jakiegoś czasu oferowały opcję "rutyn", czyli zestawu akcji wykonywanych przez wirtualnego asystenta. Do tej pory można było wyzwalać je tylko po wydaniu odpowiedniej komendy głosowej. Kilka dni temu jednak dodano również opcję uruchamiania ich w wyznaczonym czasie.
Google już od jakiegoś czasu pracuje nad umożliwieniem uruchamiania aplikacji pisanych dla Linuksa na urządzeniach z systemem Chrome OS, o czym oficjalnie poinformowano w połowie maja. Wówczas nie było jednak jasnej informacji odnośnie kompatybilności poszczególnych urządzeń z nową funkcją.
Na początku kwietnia Google udostępniło pierwszą kompilację testową Wear OS bazującą na kodzie Androida P. Jedną z największych zmian w niej wprowadzonych była praktycznie całkowita blokada działania aplikacji w tle (nie dotyczyło to jedynie tarczy zegara i kodu odpowiedzialnego za obsługę komplikacji).
W zeszłym tygodniu pisaliśmy, ze Google ma zamiar przywrócić możliwość płacenia zegarkami z WearOS za pomocą Google Pay nad Wisłą po tym, jak kilka miesięcy temu zablokowano tę opcję przy okazji wypuszczenia aktualizacji systemu do wersji bazującej na Androidzie Oreo.
Do tej pory, jeśli twórca aplikacji dla Androida chciał przystosować i przetestować swój program do obsługi myszką i klawiaturą z myślą o Chrome OS musiał zasadniczo kupić sobie jakiś komputer z tym systemem. Kilka dni temu jednak ta sytuacja uległa zmianie.
Kilka miesięcy temu, po udostępnieniu aktualizacji Wear OS bazującej na Oreo, Google Pay dla zegarków przestało działać poza kilkoma wybranymi krajami, mimo bezproblemowego działania na smartfonach. Okazało się, że dla zegarków jest osobna lista wspieranych regionów.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o pojawieniu się obsługi aplikacji Linuksowych na Pixelbooku z Chrome OS z kanału canary i deweloperskiego. Kilka dni temu Google oficjalnie zapowiedziało tę opcję.