W zeszłym tygodniu pisaliśmy o wycieku informacji na temat drugiej generacji smart budzika od Lenovo. Kilka dni później producent oficjalnie zaprezentował urządzenie. Czego się dowiedzieliśmy?
Wygląda na to, że Google nieco mocniej stawia na nowy typ smart urządzeń ze swoim asystentem, czyli inteligentne budziki. Jako pierwsze urządzenie tego typu pokazało Lenovo, jakiś czas później wypuszczając zmodyfikowaną wersję z mocno uproszczonym ekranem.
Jak być może wiecie, w dzisiejszych czasach jest bardzo trudno o wspólny dla wszystkich producentów standard. Firmy wolą raczej tworzyć własne, zamknięte ekosystemy, aby zmusić w ten sposób użytkowników do kupowania tylko ich produktów.
Firma z Mountain View rozwija już swojego wirtualnego asystenta od wielu lat, ale wciąż nie trafił on oficjalnie na komputery. Co prawda pojawił się na niektórych urządzeniach z Chrome OS, ale nigdzie dalej.
Dwa lata temu Lenovo zaprezentowało urządzenie z nowej kategorii sprzętów zintegrowanych z Asystentem Google - inteligentny budzik (Lenovo Smart Clock). Było to połączenie Google Home mini z malutkim, 4-calowym ekranem IPS.
Jeśli jesteście fanami Asystenta Google i jednocześnie posiadacie dosyć drogie urządzenia firmy Dyson, do tej pory nie mogliście nimi sterować głosem (mimo, że producent wspierał już Alexę i Siri). Zmieniło się to dopiero w mijającym tygodniu.
Wirtualny asystent od Google potrafi już całkiem sporo, ale czasami pojawiają się pozornie proste komendy, z którymi cały czas sobie nie radzi. Do niedawna było tak z wyłączaniem połączonych urządzeń (np. świateł) po określonym czasie.
Fitbit, będący w trakcie przejmowania przez Google (trwa oczekiwanie na zgody urzędów antymonopolowych) ogłosił niedawno udostępnienie aktualizacji systemu dla swoich zegarków w wersji 5.1. Główną nowością jest integracja z Asystentem Google, obok dotychczasowej z Alexą.
Firma z Mountain View zapowiedziała właśnie udostępnienie sporej aktualizacji swoich inteligentnych ekranów pokroju Nest Hub (a kiedyś Google Home Hub). Jakie zmiany wprowadza?
Firma z Mountain View od jakiegoś czasu przenosi swoje produkty z kategorii smart home pod markę Nest, która oryginalnie obejmowała jedynie kamery monitoringu czy inteligentne termostaty. W zeszłym roku stało się tak z małym głośnikiem, teraz noszącym nazwę Nest Mini (zamiast Google Home Mini).