Około rok temu Fitbit zaprezentował światu zegarek Versa, pierwszy "znośny" (Ionic wielu odpychał swoją kanciastą obudową i wysoką ceną) efekt przejęcia zespołu odpowiedzialnego za Pebble. Nadal jednak dla wielu miał zaporową cenę w stosunku do możliwości.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o plotkach na temat bardziej przystępnego cenowo zegarka od Fitbit z systemem stworzonym przez zespół przejęty razem z Pebble. Kilka dni temu producent oficjalnie zaprezentował model Versa.
Pierwszy smartwatch od Fitbit, który powstał we współpracy z dawnym zespołem Pebble nie podbił rynku. Ale trudno się temu dziwić, skoro praktycznie jedyne co miał z Pebble, to API. Był drogi, niezbyt ładny, na baterii działał dosyć krótko, a aplikacji praktycznie na niego nie ma.
Gdy Fitbit przejmował producenta zegarków Pebble, obiecał zapewnienie wsparcia dla nich przez jakiś czas. Wówczas nie podano jednak konkretnej daty ostatecznego końca tej marki. Doczekaliśmy się jej dopiero kilka dni temu.
Twórcy odnoszących duży sukces zegarków Pebble, opublikowali dziś komunikat w którym poinformowali, że aktywa Pebble zostały przejęte przez firmę FitBit, która od lat produkuje urządzenia fitnessowe.
Zgodnie z raportem IDC, mimo dużej konkurencji na rynku fitness trackerów, Fitbit utrzymuje pozycję lidera.
W tym tygodniu swoją oficjalną premierę miały dwa nowe trackery fitness od Fitbit. Ich wygląd mogliście poznać na CyfrowymJa już kilka dni temu, dzięki przeciekom. Teraz czas na garść informacji dotyczących ich możliwości.
Na horyzoncie mamy przynajmniej dwa nowe Fitbity. Mowa o modelu Flex 2 oraz Charge 2. Prawdopodobnie pojawią się one na rynku w listopadzie tego roku.
Alta przypomina swymi gabarytami pierwszego Flexa, ale jest od niego dużo nowocześniejsza. Tak naprawdę to brakuje jej praktycznie tylko pulsometru. Poza śledzeniem naszych ruchów (ponoć sama rozpoznaje nawet kiedy zaczynamy trening), śledzeniem snu, pozwala cieszyć się powiadomieniami z telefonu o nadchodzących połączeniach czy wiadomościach.
Kilka dni temu informowaliśmy, na temat premiery nowego gadżetu firmy Fitbit, będącego po raz pierwszy bardziej smartwatchem niż tylko fitness trackerem. Mowa o Fitbit Blaze, wyposażonym m.in. w kolorowy dotykowy ekran. Zamiast poprawić sytuację firmy, Blaze ciągnię ją jednak w dół.