Takie ruchy mogą wynikać z nasycenia rynku - obecnie w USA praktycznie każda stacja telewizyjna czy studio produkujące własne filmy i seriale chce mieć własne VOD zamiast sprzedawać licencje innym. Jak nietrudno sobie wyobrazić, przeciętny obywatel nie będzie skłonny wykupić dostępu do wszystkich, w szczególności na stałe.
Coraz głośniej mówi się o tym, że wiele ludzi wykupuje dostęp do danego serwisu na jeden miesiąc kiedy już uzbiera odpowiednią ilość materiałów do obejrzenia, po czym anuluje subskrypcję.
Ruch Disneya jest zatem zapewne podyktowany chęcią zgarnięcia na stałe osób, które uważały, że do tej pory Disney+ miał za mało interesujących ich materiałów by regularnie go opłacać.
Tańsza opcja ma pojawić się poza Stanami Zjednoczonymi w 2023 roku.
Źródło: The Verge