Kilka tygodni temu pisaliśmy o potwierdzeniu przez Sony zamiaru zamknięcia sklepów z cyfrowymi grami dla konsol PlayStation 3 oraz Vita. Jak można było się spodziewać, spotkało się to z oburzeniem garstki graczy nadal korzystających z tych urządzeń.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o plotkach na temat planów zamknięcia przez Sony sklepów z cyfrowymi grami dla konsol PlayStation 3, PlayStation Portable oraz PlayStation Vita. Kilka dni później wywołana do tablicy potwierdziła te plotki i podała nieco więcej szczegółów.
Producent konsol PlayStation właśnie udowadnia problem ze sklepami cyfrowymi, szczególnie na konsolach - w sieci pojawiły się plotki, wedle których Sony zamierza wyłączyć swój cyfrowy sklep z grami na konsolach PlayStation 3, PlayStation Portable oraz PlayStation Vita.
Wygląda na to, że do momentu premiery nowej generacji PlayStation VR, Sony będzie stopniowo ujawniać informacji o nowym zestawie do wirtualnej rzeczywistości. W tym tygodniu zdecydowano się ujawnić nowe kontrolery.
Nowa konsola Sony od początku miała dodatkowy slot M.2 dla dysków SSD, był on jednak programowo wyłączony. W mijającym tygodniu koncern w końcu ogłosił, że stosowna aktualizacja systemu uaktywniająca ten slot powinna się pojawić tego lata.
Niedługo po premierze PlayStation 5, fani wirtualnej rzeczywistości na konsolach Sony zaczęli się obawiać - okazało się bowiem, że o ile gry dla gogli z PlayStation 4 będą nadal działać (choć trzeba wcześniej zamówić u Sony darmowy adapter by gogle do PS5 podłączyć), to gry pisane już dla PS5 z gogli nie będą mogły korzystać.
W mijającym tygodniu koncern zaprezentował tegoroczne modele telewizorów z linii Bravia XR. Wszystkie urządzenia z wyższej półki (czyli obsługujące rozdzielczości 8K lub 4K) wspierają już odświeżanie 120 Hz przy 4K, VRR (variable refresh rate), ALLM (auto low latency mode) oraz eARC od razu po wyjęciu z pudełka.
Android TV, mimo ograniczeń narzuconych przez Google w kwestii zmian, jakich mogą dokonywać producenci, radzi sobie z aktualizacjami w pewnym sensie gorzej niż na smartfonach. Dlaczego w pewnym sensie?
Jak już zapewne wiecie, Sony tym razem nie spieszy się z ujawnianiem informacji na temat PlayStation 5 i najczęściej ze wszystkim czeka na ruch Microsoftu. Nie inaczej było z interfejsem użytkownika na nowej konsoli - firma pokazała go dopiero w tym tygodniu, długo po Microsofcie.
W przeciwieństwie do Microsoftu, który ze szczegółami na temat wstecznej kompatybilności na kolejnej generacji swojej konsoli się nie krył, Sony do tej pory operowało nieprecyzyjnymi stwierdzeniami w stylu “99% gier z PS4 będzie działać na piątce”. W tym tygodniu firma jednak w końcu zdecydowała się odsłonić karty.