Mimo ostatnich wysiłków mających na celu zachęcić twórców gier AAA do udostępniania ich na komputerach Mac, Apple to niespecjalnie wychodzi. Owszem, kilka głośnych tytułów zostało wydanych (chociażby Resident Evil Village czy Death Stranding), ale poza tym nic się nie zmieniło.
Odkąd pojawił się pełnoprawny Windows dla urządzeń z procesorami ARM miał on dość istotną wadę - indywidualny użytkownik nie mógł kupić na niego licencji. Te były sprzedawane jedynie producentom sprzętu. W efekcie wszystkie próby instalowania okienek na oficjalnie niewspieranym sprzęcie były skazane na korzystanie w wersji próbnej albo piractwo.
Jak być może wiecie, Xbox One obsługuje opcję streamowania zawartości ekranu na komputery czy tablety z okienkami na pokładzie. Dzięki temu możemy grać na naszym komputerze, gdy ktoś inny ogląda na telewizorze film. Niestety, opcja ta oficjalnie kompatybilna jest tylko z Windows 10.