Użytkownicy zmuszeni do migracji narzekali na konieczność zmiany konta Google na numer telefonu, który w przeciwieństwie do konta, mógł być powiązany tylko z jednym telefonem zamiast kilku, a na dodatek skasowano webową wersję (w USA prócz płatności zbliżeniowych Google Pay pozwalało między innymi na przesyłanie pieniędzy znajomym).
Niedługo po zastąpieniu starej aplikacji przez nową, odszedł jej twórca i promotor (wcześniejszy szef zespołu odpowiedzialnego za Google Pay dla Indii, na którym nowy program bazował), a także wielu pracowników zespołu odpowiedzialnego za rozwój usługi.
Po tych wszystkich wydarzeniach Google najwyraźniej stwierdziło, że nie ma obecnie środków na wchodzenie w zupełnie nowy dla firmy segment rynku i wycofało się z pomysłu oferowania kont bankowych. Można też pewnie wykluczyć rozszerzanie dostępności nowej aplikacji na nowe kraje.
Zamiast tego firma ma oferować bankom możliwość lepszej integracji ich kont z Google Pay, ale nie wiadomo co konkretnie miałoby to znaczyć.
Źródło: Android Police