Po sukcesie Kinecta na konsoli Xbox 360, Microsoft poszedł na całość przy projektowaniu jej następcy, tworząc kolejną generację Kinecta jako integralną część konsoli. Doprowadziło to jednak do kiepskich wyników sprzedaży, gdyż Kinect zwiększał cenę zestawu (początkowo nie dało się kupić konsoli bez niego), a gier go wykorzystujących było mało.
Kilka dni temu Microsoft udostępnił finalną wersję kwietniowej aktualizacji systemu dla konsol z rodziny Xbox One. Wprowadza ona kilka przydatnych nowości, między innymi natywna obsługa monitorów o rozdzielczości 1440p (2560×1440) czy technologii FreeSync.
Jak być może wiecie, Xbox One obsługuje opcję streamowania zawartości ekranu na komputery czy tablety z okienkami na pokładzie. Dzięki temu możemy grać na naszym komputerze, gdy ktoś inny ogląda na telewizorze film. Niestety, opcja ta oficjalnie kompatybilna jest tylko z Windows 10.
Spotify jest jedną z najszerzej dostępnych usług streamingu muzyki. Oferuje dostęp przez przeglądarkę, aplikacje komputerowe, mobilne, a także na Android TV czy konsolach PlayStation. Teraz do tego grona dołączą także posiadacze Xboksów One.