W połowie lutego pisaliśmy o planach usunięcia z Play Store klasycznego modelu aplikacji w systemie Wear OS (chodzi o takie, które były dołączane do pakietów APK oprogramowania dla smartfonów). Nietrudno było przewidzieć, że znajdzie się ktoś, kto postanowi stworzyć alternatywne rozwiązanie.
Na początku istnienia systemu dla zegarków od Google, wówczas znanego jeszcze pod nazwą Android Wear, aplikacje dla niego były dołączane do swoich odpowiedników dla telefonu dopiero z nich instalowane na zegarkach.
Temat technologii do śledzenia kontaktów w celu ułatwiania wyłapywania osób mogących się zakazić koronawirusem przycichł w ostatnim czasie, zapewne z powodu marnego przyjęcia się takiego rozwiązania na zachodzie.
W zeszłym roku Google dodało do Wear OS możliwość rozszerzania ekranu głównego poprzez dodatkowe panele. Niestety, oficjalnie API do tworzenia paneli nie było publiczne i tylko Google lub producenci urządzeń mogli z niego korzystać.
Pod strzechy powoli wchodzi Snapdragon Wear 3100, czyli lekko odświeżona wersja poprzednika dziedzicząca po nim większość problemów (przestarzały proces produkcyjny i niezbyt energooszczędne rdzenie). Plotki mówią jednak o tym, że Qualcomm pracuje nad pełnoprawną konkurencją dla układów od Apple czy Samsunga.
Kilka dni temu Google ogłosiło wypuszczenie nowej wersji systemu Wear OS (poprzez system OTA, nie jako aktualizację aplikacji w Play Store), przy okazji wprowadzając nowy system wersjonowania. Aktualizacja nosi nazwę "H" i przynosi w sumie pięć większych zmian.
Na początku września pisaliśmy o zaprezentowaniu przez Google odświeżonego interfejsu systemu Wear OS dla zegarków. Wówczas nie podano żadnego konkretnego terminu udostępnienia aktualizacji (ponad to, że będzie udostępniana stopniowo we wrześniu).
Firma z Mountain View ewidentnie ma problem ze swoim systemem dla urządzeń ubieralnych. Ledwo rok temu całkowicie przeprojektowała jego interfejs w wersji 2.0, co spotkało się z niezadowoleniem części użytkowników. Kilka dni temu ogłoszono kolejne zmiany.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy, ze Google ma zamiar przywrócić możliwość płacenia zegarkami z WearOS za pomocą Google Pay nad Wisłą po tym, jak kilka miesięcy temu zablokowano tę opcję przy okazji wypuszczenia aktualizacji systemu do wersji bazującej na Androidzie Oreo.
Kilka miesięcy temu, po udostępnieniu aktualizacji Wear OS bazującej na Oreo, Google Pay dla zegarków przestało działać poza kilkoma wybranymi krajami, mimo bezproblemowego działania na smartfonach. Okazało się, że dla zegarków jest osobna lista wspieranych regionów.