Do tej pory jednym z problemów komputerów działających pod kontrolą systemu Chrome OS był ich z góry narzucony czas wsparcia wynoszący zwykle 5-6 lat, czyli wyraźnie krócej niż w wypadku sprzętu Apple czy tym bardziej Windowsa. To się jednak zmienia.
Kilka lat temu Google ogłosiło udostępnienie swoim użytkownikom Advanced Protection Program, który pozwala zwiększyć zabezpieczenia swojego konta (kosztem wygody dostępu do niego). Odbywa się to poprzez wymóg logowania z pomocą sprzętowego klucza czy bardziej złożonego procesu odzyskiwania dostępu do konta.
Kilka lat temu Apple postanowiło zastąpić papierowe gazety przez aplikacje dla tabletów dodając do iOS sekcję Newsstand (Kiosk) zawierającą aplikacje magazynów, które w uproszczeniu pobierały PDFy. Ostatecznie zniknęła ona w iOS 9, kiedy zastąpiła ją aplikacja Wiadomości. Teraz na podobny ruch zdecydowało się Google.
Kilka lat temu Google dodało do systemu Chrome OS natywną obsługę aplikacji pisanych z myślą o Androidzie. Od tamtej pory miała ona jednak istotną wadę względem zwykłego Androida - by instalować aplikacje spoza sklepu Play, trzeba było przestawiać cały system Chrome OS w tryb deweloperski.
Gdy firma z Mountain View rozpoczynała eksperymenty z inteligentnymi okularami, zaczęła od sprzedaży edycji “Explorer Edition” fanom wszelkiej maści nowinek technologicznych. Z czasem jednak zmieniono docelowego klienta na firmy, nadal jednak wspierano tę pierwszą edycję urządzenia.
Mimo, że regularne zamykanie swoich usług i aplikacji właśnie odbija się Google czkawką (wielu graczy nie chce kupować gier w usłudze Stadia właśnie z obawy, że za przysłowiowe pięć lat jej nie będzie), to firma ogłosiła niedawno śmierć kolejnego swojego produktu.
Firma z Mountain View ma od jakiegoś czasu coraz większe ambicje, jeśli chodzi o kolejne dziedziny życia, w których chciałaby oferować swoje produkty. W Stanach Zjednoczonych ma już swoją wirtualną sieć komórkową (MVNO), oferuje w wybranych miasta łącza światłowodowe czy usługę dostawy zakupów tego samego dnia.
Chrome OS jest chyba jedyną platformą Google'a, na której firmie udało się całkiem dobrze zorganizować system aktualizacji systemu. Są one dystrybuowane przez firmę z Mountain View, dla z góry ustalonych zestawów specyfikacji, na bazie których producenci tworzą swoje komputery.
Przy okazji premiery Pixela czwartej generacji dowiedzieliśmy się, że Google zdecydowało skończyć z rozwijaniem technologii wirtualnej rzeczywistości w smartfonach i zamiast tego skupić się na rozszerzonej rzeczywistości. Na osłodę jednak firma kilka dni temu otworzyła kod pakietu Cardboard SDK.
Niedawno dosyć niespodziewanie pojawiły się plotki o planach zakupu Fitbita (producenta prostych smart zegarków oraz opasek fitness) przez Google. W zeszłym tygodniu zaś, informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez obie firmy.