Miało to działać tak, że to przeglądarka na bazie historii odwiedzanych witryn przyporządkowywałaby użytkownika do grupy innych użytkowników z podobną historią odwiedzanych witryn (kohorty). Dzięki temu sama historia odwiedzin zostawałaby na komputerze użytkownika.
Rozwiązanie jednak skrytykowano, z jednej strony, ponieważ było zależne w całości od firmy, która sama serwuje reklamy w internecie. Z drugiej, ponieważ nie było gwarancji, że kohorty nie będą na tyle małe, że i tak pozwolą na identyfikację jednego użytkownika.
W tym tygodniu Google, więc ogłosiło porzucenie FLoC i ogłosiło zamiast niego Topics API. Działa podobnie, ale zamiast “kohorty” o bliżej nieokreślonej dokładności przeglądarka ma po prostu przydzielać użytkownikom z góry ustalone zainteresowania (np. książki, komiksy, sporty zespołowe, etc.) na bazie historii stron przez niego odwiedzanych.
Takich zainteresowań obecnie zdefiniowano 350. Chrome ma je przydzielać automatycznie na bazie historii przeglądania z ostatnich trzech tygodni, po jednym na każdy tydzień. Użytkownik ma w każdej chwili mieć możliwość sprawdzenia przydzielonych zainteresowań, usunięcia ich oraz całkowitego wyłączenia tej funkcji.
Testy Topics API mają ruszyć jeszcze w tym kwartale. Nie wiadomo jak będzie wyglądać skuteczność reklam kierowanych nową techniką ani czy twórcy innych przeglądarek zdecydują się przyjąć to rozwiązania czy odrzucą je jak FLoC.
Źródło: 9To5Google