Premiera Galaxy XR ...

Samsung oficjalnie wprowadził ...

ChatGPT też ma już ...

OpenAI zaprezentowało swój ...

Google ujawnia ...

Google Play ujawniło pierwszą ...

Microsoft pcha ...

Microsoft zapowiedział nową ...

Meta ostatecznie ...

Meta ogłosiła, że 15 grudnia ...

Revolut ...

Revolut przygotowuje się do ...

Sklep z aplikacjami ...

Pebble oficjalnie przywraca ...

Meta Horizon OS v81 ...

Meta rozpoczęła udostępnianie ...

Alexa+ psuje smart ...

Subskrypcja Alexa Plus może ...

Disney+ znowu ...

Disney+ zdecydował się na ...

Więcej szczegółów ...

Google rozpoczęło globalne ...

Google pokazuje ...

Google zaprezentowało nowy ...

SideQuest ułatwia ...

Zespół odpowiedzialny za ...

Steam Link już ...

Valve rozszerza dostępność ...

Przedłużone ...

Microsoft ogłosił, że program ...
Przy okazji premiery Pixela czwartej generacji dowiedzieliśmy się, że Google zdecydowało skończyć z rozwijaniem technologii wirtualnej rzeczywistości w smartfonach i zamiast tego skupić się na rozszerzonej rzeczywistości. Na osłodę jednak firma kilka dni temu otworzyła kod pakietu Cardboard SDK.
Brak możliwości korzystania z własnego systemu płatności na telefonach z logo nadgryzionego jabłka już od dawna przeszkadzał bankom, a także części użytkowników (szczególnie tych, w których krajach Apple Pay nie jest dostępne). Teraz tematem zainteresowała Unia Europejska.
Chiny to dosyć specyficzny rynek - podczas gdy zachód rozwija płatności zbliżeniowe kartami, telefonami czy zegarkami, w Państwie Środka prym wiodą systemy płatności oparte o skanowanie kodów QR, czyli przede wszystkim Alipay czy WeChat Pay i trudno o terminal do zwykłych kart.
Tytułowy startup, który pozwala połączyć wiele kart płatniczych w jedną właśnie spełnił swoją obietnicę z końcówki zeszłego roku o dodaniu obsługi Google Pay oraz Samsung Pay (na Apple Pay nadal trzeba czekać). Oczywiście w Polsce skorzystamy z tylko z tego pierwszego.
Revolut niedawno rozesłał do swoich użytkowników maile informujących o zmianach w polityce prywatności. Mianowicie rozpoczęciu dzieleniu się danymi użytkowników z innymi firmami w celu korzystania z ukierunkowanego marketingu oraz oceny ich zdolności kredytowej.
Przez opieszałość Qualcomma trudno się wyróżnić na rynku urządzeń z Wear OS na pokładzie, więc poszczególni producenci eksperymentują z własnymi platformami. Tak od jakiegoś czasu robi Huawei, które kosztem obsługi aplikacji trzecich zapewnia długi czas pracy na baterii.
Od kilku tygodni po sieci krążyły plotki o smart zegarku od Xiaomi, który miał działać pod kontrolą Wear OS. Wczoraj chiński producent oficjalnie zaprezentował urządzenie. Wygląda jak klon Apple Watch i faktycznie działa pod kontrolą Wear OS, w dodatku z nakładką MIUI.
Ostatni zegarek od Motoroli (wtedy już pod skrzydłami Lenovo) zobaczyliśmy w 2015 roku i był to Moto 360 drugiej generacji. Od tego czasu firma trzymała się raczek z daleka rynku inteligentnych zegarków. Teraz w pewnym sensie na niego wraca.

Google kupuje Fitbita

Niedawno dosyć niespodziewanie pojawiły się plotki o planach zakupu Fitbita (producenta prostych smart zegarków oraz opasek fitness) przez Google. W zeszłym tygodniu zaś, informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez obie firmy.
Głównym hamulcem w rozwoju zegarków z Wear OS na pokładzie są ciągle procesory Qualcomma. Firma uparcie wypuszcza kolejne generacje Snapdragon Wear z przestarzałymi rdzeniami pochodzącymi z układów Snapdragon 200 czy 400 z 2013 roku i jedynie opakowuje je nowszymi komponentami.

O Nas

CyfrowyJa.pl to serwis zajmujący się tematyką głównie technologii ubieralnych tzw. Wearable. Będziemy pisać o smart zegarkach (Smartwatch), Smartband czy Activity Tracker (czyli opaskach fitness) oraz o różnego rodzaju gadżetach. U nas znajdziesz zawsze najnowsze informacje oraz recenzje i testy. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum.

Polecamy...