Będzie ona badać, czy Apple przypadkiem nie łamie przepisów antymonopolowych. Poza wspomnianymi kwestiami, UE będzie również badać umowy zawierane ze sklepami internetowymi pod kątem ewentualnego blokowania udostępnienia konkurencyjnych metod płatności.
Jednak, jak to często mówią u nas prokuratorzy, na razie postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. Możliwe więc, że Apple się wybroni i formalnych zarzutów nie będzie. Na wyniki przyjdzie nam poczekać zapewne przynajmniej kilka miesięcy.
Źródło: Apple Insider