Apple ustaliło cenę swoich gogli wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości pokazanych w czerwcu na dość zaporowym poziomie 3500 $ (niecałe 15 000 zł bez VATu). Mają one jednak najlepsze możliwe komponenty i funkcje. Sam dopisek “Pro” w nazwie sugeruje, że to najlepsze co firma może zaoferować.
Do sieci wyciekły informacje jak Apple planuje rozpoczęcie sprzedaży swoich gogli VR/AR. Według tych informacji, firma chce kierować klientów przede wszystkim do sklepów fizycznych by pomóc im dopasować wszystko do ich głowy oraz wzroku (jeśli muszą nosić okulary).
Po chyba latach plotek o okularach i goglach od Apple, firma kilka dni temu w końcu oficjalnie zaprezentowała swoje pierwsze podejście do rynku wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, czyli Vision Pro. Zgodnie z wieloma plotkami, firma zdecydowała się zaatakować bardzo wysoką półkę cenową.
Gogle Quest 2 oferują w razie potrzeby dość prosty (czarno-biały, o niskiej rozdzielczości) scalony widok ze swoich kamer. Służy on jednak głównie do sprawdzenia czy są jakieś przeszkody w okolicy i niczego więcej. Quest Pro natomiast oferuje już kolorowy widok o wyższej rozdzielczości i Meta chwali się jego funkcjami mieszanej rzeczywistości (AR).
Sytuacja gospodarcza na świecie nie rozpieszcza i kolejne firmy ogłaszają w związku z tym masowe zwolnienia. Nie omija to firm technologicznych, które przecież w większości tworzą produkty, które nie są ludziom niezbędne do życia, więc jako jedne z pierwszych są wykreślane z list zakupów.
Mimo sytuacji gospodarczej niesprzyjającej produktom premium (o czym właśnie przekonuje się Apple, które dość skutecznie wycięło ze swojego katalogu cokolwiek zbliżającego się cenowo do średniej półki), firmy nadal pokazują nowe produkty premium.
Integracja gogli VR z innymi urządzeniami nie stoi na najwyższym poziomie, jeśli chodzi o wymianę danych -synchronizacji danych przeglądarek nie ma (bo nie ma popularnych przeglądarek dla VR), podobnie z kontaktami, plikami, itp.
Po miesiącach stopniowego ujawniania informacji o flagowych goglach Quest Pro, Meta w mijającym tygodniu w końcu w pełni zaprezentowała to urządzenie światu. Potwierdziło się, że ewidentnie nie są to gogle “dla ludu” i do grania, a raczej do profesjonalnych zastosowań.
Po wielu latach nieudanych prób, Microsoft kilka lat temu ostatecznie wycofał się z mobilnymi okienkami z rynku urządzeń mobilnych. Teraz istnieje ryzyko, że historia powtórzy się w wypadku rozszerzonej rzeczywistości.
W marcu pisaliśmy o plotkach dotyczących odświeżenia okularów Google Glass. Kilka dni temu zaś firma w końcu oficjalnie zaprezentowała nowe urządzenie. Plotki zasadniczo się potwierdziły, poznaliśmy też nieco więcej szczegółów.