Inteligentne zegarki powoli zdobywają coraz większą popularność. Ich upowszechnianie zaczęło się na dobre od premiery dosyć prostego (w porównaniu do obecnie dostępnych urządzeń) Pebble z czarno-białym ekranem. Później do gry postanowiło wejść Google ze swoim Android Wear, a w minionym roku do wyścigu dołączyło też Apple. Do tej pory na naszych łamach nie było testów smartwatchy, czas najwyższy więc do nadrobić - zapraszam do lektury recenzji LG G Watch R.

Sprzedaż tradycyjnych zegarków w USA spadła w czerwcu tego roku do najniższego od 7 lat poziomu. Branża zanotowała spadek zysków o około 11%, dając 373 milionów dolarów. Analitycy rynku twierdzą że duży w tym udział miała kwietniowa premiera Apple Watch. Do końca lipca firma z jabłuszkiem w logo sprzedała podobno 4 miliony tych urządzeń, przy średniej cenie za sztukę 504 USD, co przekłada się na około 2 miliardy dolarów przychodu. Więcej na ten temat na Wall Street Point.

Producent smartwatchów firma OMATE pragnie poszerzyć swoją ofertę o inteligentny pierścionek, stworzony we współpracy z francuską marką modową Emanuel Ungaro. Niestety pierwsze wiadomości świadczą o tym, że jego funkcjonalność będzie mocno ograniczona. Otóż będzie on wibrował wtedy, gdy wybrana osoba będzie próbowała się z nami skontaktować, za pośrednictwem połączenia telefonicznego lub SMSa...

Jak podaje Fortune.com amerykańska agencja kosmiczna pragnie wyposażyć swoich astronautów w inteligentne zegarki, wraz z odpowiednim oprogramowaniem, które ma ułatwić im codziennie funkcjonowanie na stacji kosmicznej. Przy czym to Ty możesz stworzyć taką aplikację - oczywiście jeśli potrafisz programować. We współpracy z witryną Freelancer.com ogłoszono konkurs na taki "kosmiczny kawałek kodu"…

Weź GY-87 10-DOF , dodaj  I²C OLED, umieść na rozgrzanej płytce Arduino Pro Mini … oto przepis na smartwatcha domowej produkcji. Niejaki [benhur] stworzył taki gadżet i oprogramował go zupełnie sam. W pierwszej wersji komunikował się on przez Bluetooth ze słuchawką pracującą pod kontrolą systemu Windows Phone, ale z uwagi na bardzo duży pobór energii, autor tego projektu zrezygnował z modułu łączności. Skupił się na stworzeniu samowystarczalnego gadżetu, dzięki czemu czas pracy na baterii z jednej godziny urósł już do pełnych 24h...

Niedługo po uruchomieniu wysyłki plastikowych zegarków Pebble Time dla tych, którzy wsparli odpowiednią kwotą kampanię na Kickstarterze, pojawiła się nareszcie możliwość składania zamówień przez wszystkich chętnych. Teraz przyszła nareszcie kolej na podobny ruch w wypadku metalowej edycji zegarka.

Pod koniec tego roku na IndieGoGo zadebiutuje nowy smartwatch o nazwie Lucan. W odróżnieniu od wszystkich dostępnych aktualnie na rynku urządzeń, charakteryzował się on będzie modularną konstrukcją. Każdy będzie mógł dopasować jego funkcjonalność do własnych potrzeb, instalując potrzebne mu moduły jak klocki lego.  Jednostka centralna posiadać ma m.in. moduł telefonii 4G, radio FM, GPS, port podczerwieni, slot na kartę pamięci, oraz głośnik, natomiast dołączyć będzie można m.in. latarkę, czujnik tętna, czytnik kart magnetycznych, dodatkową baterię oraz mikrofon.

Na przełomie lutego i marca Pebble pokazało swój nowy inteligentny zegarek o nazwie Time w wersji plastikowej oraz metalowej. Od jakiegoś czasu do osób, które wsparły projekt na Kickstarterze wysyłane są już plastikowe modele, natomiast wysyłka metalowych powinna ruszyć pod koniec tego miesiąca. W minionym tygodniu pojawiła się też pierwsza duża aktualizacja systemu zegarka.

MiBand od Xiaomi pokazał, że da się za niewielkie pieniądze stworzyć całkiem niezłą opaskę fitness dla mniej wymagających użytkowników i dzięki temu odnieść sukces (Xiaomi stało się jednym z największych producentów tego typu urządzeń). To oczywiście nie umknęło uwadze konkurencji, która nie chce oddawać tego segmentu bez walki - Misfit właśnie zaprezentował Flash Linka za 20 $.

Pamiętacie może jeszcze opaskę fitness o nazwie Grip od HTC? Firma pokazała ją pierwszy raz podczas tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie. Do tej pory jednak nie trafiła ona do sklepów i jak się okazuje w znanej dotychczas formie już się w nich nie pojawi. Jakie jest uzasadnienie takiej decyzji?

Już od jakiegoś czasu posiadacze opaski MiBand mogli korzystać ze zmodyfikowanej aplikacji do jej obsługi, która posiadała między wsparcie dla wyświetlania powiadomień. Niestety, wadą takiego rozwiązania była konieczność oczekiwania pojawienie się moda po każdej aktualizacji oficjalnego programu. Od dłuższego czasu niestety nowe wersje już się nie pojawiają, ze względu na większe zmiany wprowadzone przez Xiaomi. Jest jednak nawet lepsza alternatywa w postaci aplikacji MiBand Tools.

Opaska fitness od Xiaomi jest bardzo ciekawym urządzeniem. Z jednej strony jest bardzo tania na tle konkurencji (kilkanaście dolarów vs. kilkadziesiąt czy kilkaset). Z drugiej nie wygląda tragicznie, nie rozpada się po kilku tygodniach używania i oferuje fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Powoli jednak zbliża się rok od premiery pierwszej wersji i po sieci zaczynają krążyć plotki na temat następcy.

Niedawno pisaliśmy o opóźnieniach w przygotowywaniu aktualizacji do Android Wear 5.1 dla Moto 360, które najprawdopodobniej były skutkiem zastosowania w tym urządzeniu przestarzałego procesora. Jak donosi portal Android Police, producentowi udało się w końcu rozwiązać problemy i proces stopniowego udostępniania nowej wersji systemu użytkownikom już wystartował.

Ładowanie bezprzewodowe w smartfonach staje się powoli coraz powszechniejszą funkcją. Podobnie w wypadu inteligentnych zegarków, a przyszłości zapewne również opasek fitness. Jednak w urządzeniach ubieralnych obecna forma ładowania bezprzewodowego i tak jest niewygodna z jednego prostego powodu - nadal trzeba zdjąć urządzenie z ręki i położyć je na ładowarce. Naukowcy jednak już pracują nad rozwiązaniem, które pozwoli ominąć ten problem.