Na początku października pisaliśmy o zaprezentowaniu przez Samsunga nowych urządzeń z linii FE (Fan Edition) oraz drugiej generacji swoich tagów Bluetooth. Była to jednak dość dziwna premiera, bowiem firma nie podawała dat wprowadzenia do sprzedaży ani nawet informacji o dostępności regionalnej.
Okazało się, że nowe słuchawki Samsunga, o których pisaliśmy na początku września, to jednak nie Galaxy Buds 3, a Galaxy Buds FE. Mimo takiej nazwy, wydają się lepsze od dwójek niemal pod każdym względem.
Być może słyszeliście o firmie Tile, która produkuje breloczki Bluetooth do śledzenia przedmiotów (np. portfela, kluczy, etc.). Była jednym z popularniejszych producentem urządzeń tego typu, póki za ten rynek nie wzięli się giganci jak Apple czy Samsung.
Myślę że spokojnie można założyć, że do tej pory 90% wszystkich gadżetów, mających zapewnić funkcję ubieralnego przycisku alarmowego, realizowała tę funkcję za pośrednictwem sparowanego z nimi telefonu komórkowego.
Wkrótce na rynek wejdzie nowa opaska o nazwie WeBandz, której zadaniem jest umożliwienie monitorowania położenia bliskich nam osób. Produkt ten stworzono z myślą o dzieciach czy osobach dorosłych, wymagających nadzoru.
Kto by nie chciał zrobić pożytku dla ludzkości, a i przy okazji zgarnąć przy tym okrągłą sumę 200 tysięcy dolarów? W marcu zeszłego roku amerykańska instytucja zwana Narodowym Instytutem Zdrowia (NIH) zorganizowała konkurs na pierwsze urządzenie do pomiaru spożycia alkoholu, które będzie się nadawać "dla ludu". Na pewno nie Firma BACtrack, specjalizująca się w produkcji sprzętu mierzącego poziom alkoholu we krwi podniosła rękawicę i spłodziła wristband o przewrotnej nazwie "Skyn".