Microsoft zapowiedział udostępnienie klienta usługi Xbox Cloud Gaming na urządzenia Amazon Fire TV, umożliwiając grę w ulubione tytuły bez potrzeby posiadania konsoli. Współpraca z Amazonem pozwala członkom Xbox Game Pass Ultimate w ponad 25 krajach grać bezpośrednio z aplikacji Xbox na wybranych urządzeniach Fire TV za pomocą chmury.
Wsparcie dla myszy i klawiatury zostało nareszcie dodane do usługi xCloud, zgodnie z wpisem opublikowanym przez Microsoft. Niemniej, obecnie jeszcze w formie testów w kilku wybranych grach.
W ostatnim czasie Microsoft udostępnił najpierw zapowiedzianego już jakiś czas temu oficjalnego klienta usługi xCloud (do streamingu gier dla Xboksa z chmury), a kilka dni temu także trzy podstawowe aplikacje pakietu Office (Word, Excel oraz PowerPoint).
W lipcu zeszłego roku Samsung w końcu udostępnił na swoich najnowszych (wtedy) telewizorach i “smart” monitorach aktualizację systemu dodającą “Gaming Hub”, czyli specjalną sekcję zbierającą w jednym miejscu ustawienia związane z graniem oraz aplikacje do ich streamowania (zarówno z chmury jak i lokalnego).
Mobilna konsola/komputer od Valve, czyli Steam Deck, trafia powoli do coraz szerszego grona odbiorców, dzięki czemu coraz szersza grupa graczy jest też wystawiona na granie na Linuksie (urządzenie domyślnie działa pod kontrolą Steam OS bazującego na dystrybucji Linuksa o nazwie Arch).
Mimo zapowiedzi Samsunga na początku kwietnia, że firma nie wyrobi się z letnią premierą sekcji Gaming Hub na swoich najnowszych telewizorach, terminu udało się jednak dotrzymać.
Na początku marca pisaliśmy o nieoficjalnych doniesieniach o pracach nad dodaniem obsługi klawiatury i myszki do usługi streamingu gier z chmury od Microsoftu. Wówczas mówili o nich twórcy gry Microsoft Flight Simulator. Teraz w końcu sam Microsoft potwierdził te informacje.
Ze wszystkich popularniejszych usług grania w chmurze, Microsoft wydaje się mieć najsłabszą kombinację kodeków wideo i odległości do serwerów. O ile na smartfonach przy wykorzystaniu niższej rozdzielczości ekranu aż tak tego nie widać, to na komputerach czy konsolach już często wyraźnie widać artefakty kompresji obrazu, który zwykle nie ma w Stadii czy GeForce Now.
Usługa streamingu gier z chmury od Microsoft jest jedyną szerzej dostępną, która do tej pory nie wspierała klawiatury i myszki, wymagając podłączenia pada (PlayStation Now również tego wymaga, ale jest dostępne w mniejszej liczbie krajów).
Na początku października pisaliśmy, że Microsoft zaczął w końcu testować obsługę streamingu gier z chmury na swoich konsolach Xbox. Firma obiecywała wówczas, że wszyscy użytkownicy uzyskają do niej dostęp do końca tego roku.