Kilka dni temu Mobvoi pokazało w końcu kolejną generację swojego flagowego smartwatcha, czyli TicWatch Pro 5. Jest to pierwszy zegarek z układem Snapdragon W5+ Gen 1. Do tego mamy 2GB RAMu oraz baterię o pojemności 628 mAh.
Chiński producent wspomniany w tytule do tej pory wypuszczał na zachodzie smartwatche z własnym, dość ograniczonym systemem operacyjnym (oraz oczywiście opaski fitness). Do tej pory poza Chinami nie zdecydował się wypuścić zegarka działającego pod kontrolą Wear OS.
W ostatniej aktualizacji dla swoich zegarków z Wear OS 3.x, Samsung popsuł u przynajmniej części użytkowników funkcję wybudzania ekranu zegarka poprzez podniesienie ręki. Na szczęście firma względnie szybko zareagowała i stosowna łatka już zaczęła trafiać do użytkowników.
W grudniu Google “udostępniło” oficjalną aplikację do swoich map dla zegarków Fitbit Versa 4 oraz Sense 2. Niestety, okazało się, że udostępniono jedynie możliwość jego pobrania, ale program po instalacji nie działał. Zmieniło się to dopiero kilka dni temu.
Jakiś czas temu, na bazie fragmentów tekstu pojawiających się w różnych pakietach Google, pojawiły się wiadomości o planach zastąpienia funkcji automatycznego odblokowywania telefonu, kiedy zegarek jest w jego zasięgu Bluetooth o nazwie Smart Unlock przez nowy, bardziej zaawansowany system.
Wygląda na to, że za kilka lat jakiekolwiek resztki po technologiach z zegarków Pebble ostatecznie zostaną pogrzebane - twórców tych urządzeń przejął bowiem Fitbit, który jakąś część oprogramowania i doświadczenia zespołu Pebble wykorzystywał w swoich zegarkach.
Koreański producent zapowiedział niedawno aktualizacje oprogramowania dla swoich urządzeń - słuchawek Galaxy Buds 2 Pro oraz zegarków Galaxy Watch 4 i 5. W tym pierwszym wypadku chodzi o dodanie “nagrywania dźwięku w 360 stopniach”, w drugim zaś dodanie opcji “pilota” do aparatu w telefonie.
Niedawno było głośno o tym, jak Unia Europejska wymusiła (przede wszystkim na Apple, które chyba jako jedyne używa innego gniazdka) stosowanie USB-C jako standardowego gniazdka do ładowania urządzeń mobilnych. Niestety, nie zajęła się kwestią urządzeń ubieralnych.
Jednym z zarzutów wobec Pixel Watcha było wykorzystanie własnego mechanizmu mocowania pasków, co uniemożliwiało stosowanie tych standardowych i wymuszało kupowanie drogich pasków od Google. Szczególnie, że było wiadomo, iż Pixel Watch raczej nie zbliży się nawet do popularności Apple Watcha by wytworzyć rynek alternatyw wobec pasków od Google.
W ramach cięcia kosztów jakie w ostatnich tygodniach odbywa się w wielu firmach, Meta zdecydowała się anulować prace nad niezapowiedzianymi smartwatchami oraz inteligentnymi ekranami Portal. W tym drugim wypadku chodzi głównie o prace mające na celu przestawienie urządzenia na rynek korporacyjny.