Google pokazuje ...

Google zaprezentowało nowy ...

Google w końcu ...

Google wprowadza asystenta ...

SideQuest ułatwia ...

Zespół odpowiedzialny za ...

Steam Link już ...

Valve rozszerza dostępność ...

Przedłużone ...

Microsoft ogłosił, że program ...

Meta pokazuje ...

Meta zaprezentowała nowy ...

Discord oficjalnie ...

Discord oficjalnie trafi na ...

Apple Music ...

Apple oficjalnie udostępniło ...

Gmail doczeka się ...

Gmail wprowadza nową zakładkę ...

Orange rozdaje ...

Orange przygotował specjalną ...

Nowa generacja ...

Apple zaprezentowało nową ...

Apple pokazuje ...

Apple zaprezentowało AirPods ...

Google Home w ...

Google intensywnie rozwija ...

Mastodon w końcu z ...

Mastodon, popularna platforma ...

Google w końcu ...

Google po cichu ujawnił ...

Google zapowiada ...

Google szykuje się do dużej ...

Sporo nowości od ...

Philips pokazał sporo nowości ...

Gogle Windows Mixed ...

W świecie technologii rzadko ...
Jak do tej pory praktycznie każda próba stworzenia przez Facebooka jakiegoś urządzenia kończyła się mniejszą lub większą porażką (jak smartfony czy inteligentne ekrany). Firma ma zwyczajnie na tyle złą reputację, że ludzie nie chcą wydawać pieniędzy na ich urządzenia.
Po zapowiedzi przez Google nowej odsłony Wear OS tworzonej we współpracy z Samsungiem oraz FitBitem, dotychczasowi posiadacze zegarków z tym systemem pytali głównie o jedno - czy ich urządzenia zostaną zaktualizowane. W wypadku zegarków od Fossila już wiemy, że nie.
Aktualizacji oprogramowania dla pierwszego zegarka OnePlusa ciąg dalszy. Tym razem rozbudowano listę aktywności, które możemy monitorować z pomocą urządzenia. Dopiero teraz ich ilość osiągnęła poziom obiecywany podczas premiery zegarka.
Długo oczekiwany przez wielu zegarek od OnePlusa jak na razie okazał się dla sporej liczby fanów zawodem. Urządzenie jest opaską fitness w obudowie zegarka, bez obsługi aplikacji trzecich i do niedawna nawet bez trybu AOD (Always On Display). Ten ostatni dodała dopiero ostatnia aktualizacja.
Zegarek OnePlusa nieco zawiódł oczekiwania. Urządzenie okazało się być opaską fitness w obudowie zegarka w stylu serii Watch GT od Huawei. Obecnie nie obsługuje aplikacji trzecich czy nawet trybu always-on-display.
Chiński producent w końcu zaprezentował swój pierwszy zegarek w pełnej okazałości. Tak potwierdził jakiś czas temu, jest to konkurencja dla prostszych zegarków w stylu tych od Xiaomi czy Huawei niż dla “prawdziwych” smartwatchy od Samsunga czy Apple.
Od jakiegoś czasu do sieci trafiają przecieki o pierwszym smart zegarku od OnePlusa. Do tej pory nie było pewne czy będzie on działał pod kontrolą czystego Wear OS, zmodyfikowanego (jak na chińskich zegarkach) czy też własnego rozwiązania OnePlusa.
Upowszechnianie nowego układu Qualcomma dla zegarków idzie jak po grudzie. Mimo premiery w pierwszej połowie zeszłego roku, na rynek trafiło jak na razie tylko jedno urządzenie z nowym układem, czyli TicWatch 3 Pro. Wszystkie inne modele nadal miały Snapdragona Wear 3100 zamiast najnowszego 4100.
Odkąd Huawei zrezygnował w swoich smart zegarkach z Wear OS na rzecz własnego LiteOS, straciły one jednocześnie obsługę aplikacji trzecich. Stały się przez to bardziej opaskami fitness w obudowie zegarka aniżeli prawdziwym smartwatchem.
Pod koniec stycznia informowaliśmy o uzyskaniu certyfikatów od urzędów zajmujących się produktami medycznymi na rynku Unii Europejskiej przez zegarki Galaxy Watch 3 oraz Watch Active 2. Dzięki nim, posiadacze tych urządzeń na Starym Kontynencie mieli zyskać dostęp do EKG czy pomiaru ciśnienia krwi.

O Nas

CyfrowyJa.pl to serwis zajmujący się tematyką głównie technologii ubieralnych tzw. Wearable. Będziemy pisać o smart zegarkach (Smartwatch), Smartband czy Activity Tracker (czyli opaskach fitness) oraz o różnego rodzaju gadżetach. U nas znajdziesz zawsze najnowsze informacje oraz recenzje i testy. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum.

Polecamy...