Czego zabrakło? Przede wszystkim informacji o poprawieniu “pierścieni” do ładowania, które często się odklejały (teraz mechanizm montażu jest bardziej trwały niż klej). Przy okazji przyspieszono też ładowanie oraz zapewniono łączność USB poprzez pierścienie.
Do tego dochodzi dodanie czujnika SpO2, czyli nasycenia krwi tlenem (co w stało się przydatnym dodatkiem w dobie pandemii koronawirusa). Aktualizacja do Wear OS 3.x ma się pojawić dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.
Pełnoprawna sprzedaż ma ruszyć pod koniec października, zaś ceny ustalono na poziomie 299 - 319 (około 1140 zł - 1210 zł bez VATu).
Źródło: 9To5Google