Pandemia i ograniczenia w podróżowaniu będące jej skutkiem poważnie pomniejszyły zyski niektórych fintechów (np. Revoluta), z których usług wielu użytkowników korzystało jedynie w podróży. Efektem tego są na razie różnej maści podwyżki i majstrowanie przy limitach bezpłatnych kont.
Tydzień temu pisaliśmy o zawieszeniu działania kart Curve ze względu na zawieszenie przez brytyjski nadzór licencji firmie Wirecard, która obsługiwała transakcje kart Curve. Twórcy prosili wówczas o danie im kilku dni na migrację na własne rozwiązanie (która i tak była planowana na koniec czerwca).
W tym tygodniu Twisto udostępniło swoim użytkownikom możliwość rozkładania transakcji wykonanych kartą tego startupu na raty. Działa to podobnie jak w wypadku rozkładania na raty zakupów z bankowej karty kredytowej.
Jeśli śledzicie media ekonomiczne być może wiecie, że niedawno wybuchła afera w związku z brakującymi pieniędzmi w kasie firmy Wirecard zajmującej się między innymi procesowaniem płatności kartowych. Z jej usług korzystał między innymi startup Curve, choć wraz z końcem czerwca miał zacząć zajmować się tym samodzielnie.
Po łączeniu wielu kart płatniczych w jedną, Curve kilka dni temu ogłosił plany wejścia na rynek pożyczkowy. Precyzując fintech chce oferować swoim użytkownikom możliwość rozłożenia dowolnej transakcji na raty we współpracy z partnerami.
Tytułowy startup, który pozwala połączyć wiele kart płatniczych w jedną właśnie spełnił swoją obietnicę z końcówki zeszłego roku o dodaniu obsługi Google Pay oraz Samsung Pay (na Apple Pay nadal trzeba czekać). Oczywiście w Polsce skorzystamy z tylko z tego pierwszego.
Revolut niedawno rozesłał do swoich użytkowników maile informujących o zmianach w polityce prywatności. Mianowicie rozpoczęciu dzieleniu się danymi użytkowników z innymi firmami w celu korzystania z ukierunkowanego marketingu oraz oceny ich zdolności kredytowej.
W mijającym tygodniu operator sieci bankomatów Euronet przygotował niemiłą niespodziankę dla użytkowników rozwiązań fintechów Revolut (oferuje "konta" walutowe oraz kartę automatycznie przełączającą się między nimi) oraz Curve (pozwala podpiąć kilka kart do swojej i przełączać się między nimi, także już po założeniu blokady).
O Revolucie już od jakiegoś czasu jest głośno. Produkt ma potężną rzeszę użytkowników w Polsce, co spowodowało, że Revolut oficjalnie wkracza do Polski, aby rzucić wyzwanie tradycyjnym bankom i do końca roku zdobyć 150 tysięcy polskich użytkowników.