Google pokazuje ...

Google zaprezentowało nowy ...

Google w końcu ...

Google wprowadza asystenta ...

SideQuest ułatwia ...

Zespół odpowiedzialny za ...

Steam Link już ...

Valve rozszerza dostępność ...

Przedłużone ...

Microsoft ogłosił, że program ...

Meta pokazuje ...

Meta zaprezentowała nowy ...

Discord oficjalnie ...

Discord oficjalnie trafi na ...

Apple Music ...

Apple oficjalnie udostępniło ...

Gmail doczeka się ...

Gmail wprowadza nową zakładkę ...

Orange rozdaje ...

Orange przygotował specjalną ...

Nowa generacja ...

Apple zaprezentowało nową ...

Apple pokazuje ...

Apple zaprezentowało AirPods ...

Google Home w ...

Google intensywnie rozwija ...

Mastodon w końcu z ...

Mastodon, popularna platforma ...

Google w końcu ...

Google po cichu ujawnił ...

Google zapowiada ...

Google szykuje się do dużej ...

Sporo nowości od ...

Philips pokazał sporo nowości ...

Gogle Windows Mixed ...

W świecie technologii rzadko ...
Na początku lutego pisaliśmy o tym, że Google zaczyna testować opcję przesyłania własnej muzyki na serwery usługi YouTube Music. Był to jeden z ostatnich braków względem Google Play Music, czyli poprzednika YouTube Music. Okazało się, że nie musieliśmy długo czekać na udostępnienie tej opcji użytkownikom.
Firma z Mountain View jest niestety znana ze “zmienności uczuć” odnośnie swoich produktów i regularnie je zamyka lub zastępuje innymi. Niestety, w tym drugim wypadku często nie oferują one wszystkich opcji znanych z poprzednika. Tak jest między innymi z YouTube Music.
Część usług streamingu muzyki oferuje możliwość korzystania z ich za darmo, choć z ograniczeniami. Są wśród nich między innymi Spotify (kiedyś oferował za darmo niemal pełną funkcjonalność minus pobieranie muzyki offline, kosztem przerywania muzyki reklamami), YouTube Music czy Deezer.
Zdecydowana większość serwisów streamingu muzyki oferuje przeglądarkową wersję, dzięki czemu można z nich korzystać nawet na bardziej egzotycznych systemach operacyjnych lub też takich, na których nie możemy instalować aplikacji. Do niedawna do tej grupy nie zaliczało się Apple Music.
Spotify oferuje już w naszym kraju subskrypcje dla studentów (10 zł) czy pakiet rodzinny (30 zł do podziału na 6 osób). Kilka dni temu serwis udostępnił nad Wisłą kolejną metodę na oszczędność kilku złotych - subskrypcję dla par.
Od kilku lat Google oferowało płatną subskrypcję w serwisie YouTube (początkowo o nazwe Red, teraz Premium), która początkowo głównie skupiała się na pozbyciu się reklam, ale ostatnio także oferowaniu pobierania filmów do oglądania offline czy odtwarzania ich w tle.
Jeden z popularniejszych serwisów do streamingu muzyki od dłuższego już czasu oferuje sposoby na obniżanie ceny subskrypcji per osoba poprzez rabaty dla studentów czy specjalną paczkę dla rodzin (do 5 osób). Teraz do tej listy został dodany kolejny sposób.
Kilka lat temu Google zdecydowało się stworzyć Chromecast Audio, czyli małe urządzenie, do którego podłączało się tradycyjne głośniki i można było przesyłać do nich dźwięk poprzez sieć Wi-Fi (zamiast w miarę powszechnego już wtedy Bluetooth).
Na początku listopada Spotify uruchomiło zamknięte testy nowej aplikacji dla zegarków Apple Watch. Po około dwóch tygodniach uznano, że program nadaje się już do udostępnienia wszystkich użytkownikom, co nastąpiło w mijającym tygodniu.
Popularna usługa streamingu muzyki miała aplikację dla zegarków z systemem Wear OS (wcześniej Android Wear) już od dosyć dawna. Nie była ona jednak samodzielna - jedyne co potrafiła robić, to sterować programem zainstalowanym na telefonie. To się jednak zmieni - kilka dni temu zapowiedziano wypuszczenie bardziej samodzielnej aplikacji.
Strona 4 z 5

O Nas

CyfrowyJa.pl to serwis zajmujący się tematyką głównie technologii ubieralnych tzw. Wearable. Będziemy pisać o smart zegarkach (Smartwatch), Smartband czy Activity Tracker (czyli opaskach fitness) oraz o różnego rodzaju gadżetach. U nas znajdziesz zawsze najnowsze informacje oraz recenzje i testy. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum.

Polecamy...