Firma Fossil, która pod koniec zeszłego roku zaprezentowała swoją linię urządzeń ubieralnych oznaczonych symbolem Q, planuje w tym roku dosłownie zalać rynek podobnymi produktami.
Rodzina urządzeń ubieralnych Fossil oznaczonych symbolem Q, zaprezentowana pod koniec minionego roku, doczekała się kolejnego członka. Jest nim analogowy smartwatch Q54 Pilot, który wejdzie na rynek już wiosną, w cenie od 175 do 215 USD, w zależności od wybranego paska.
Firma Fitbit zaprezentowała na targach CES nowy zegarek, przeznaczony przede wszystkim dla osób, które chcą monitorować swoją aktywność. W odróżnieniu od poprzednich modeli fitness trackerów i smartwatchów tej firmy, Fibit Blaze posiada kolorowy dotykowy ekran.
Jakiś czas temu testowaliśmy inteligentny zegarek Garmina. Wówczas jednak, podobnie jak inne produkty tego typu był on kompatybilny jedynie z urządzeniami kontrolowanymi przez Androida lub iOS. W minionym tygodniu jednak ta lista w końcu rozszerzyła się także o słuchawki z mobilnymi okienkami na pokładzie.
Raptem półtora tygodnia temu twórcy Pebble uruchomili program publicznych testów nowej wersji systemu z funkcją linii czasu dla swoich pierwszych zegarków (Pebble Classic oraz Pebble Steel), a już wszystkim chętnym udostępnione zostało finalne wydanie tego oprogramowania.
Kolejnym pomysłem Google związanym z branżą medyczną - choćby po inteligentnych szkłach kontaktowych, jest zegarek, zdolny automatycznie analizować krew użytkownika, bez potrzeby użycia igły do jej pobierania.
Do wczorajszego newsa na temat dużej popularności zegarka TAGHeuer z Android Wear na pokładzie, dołożyć można jeszcze jeden fakt. Przewyższający oczekiwania producenta popyt sprawił, iż te kosztujące 1500 USD smartwatche doczekają się nowego wcielenia pod koniec przyszłego roku.
Zapowiadany kilka dni temu nowy smartwatch firmy Omate - ten z Androidem 5.1 i modułem 3G, kosztujący zaledwie 200 USD, jest już na Indiegogo. Najtańsza opcja kosztuje dokładnie 199 USD + przesyłka, z dostawą w marcu 2016 roku.
Kiedy 1500 dolarów za smartwatcha z Android Wear wydaje się być kwotą z kosmosu dla większości fanów urządzeń ubieralnych, TAGHeuer nie narzeka na brak popytu na swój pierwszy inteligentny zegarek.
Do tej pory chyba jedynym szwajcarskim producentem zegarków, który nie bał się za eksperymentować, oferując ekran zamiast analogowej tarczy ze wskazówkami, jest TAGHeuer. Reszta, tak jak prezentowana dziś Alpina, to wciąż ten sam analogowy zegarek, który oferuje po prostu dodatkową funkcjonalność trackera fitness.