Ekran jest oczywiście kolorowy i dotykowy, o wielkości 20x40 mm, zabezpieczony szafirowym szkłem. Pozostałe parametry są raczej mało widowiskowe: 4MB pamięci dyskowej, procesor ARM Cortex M7 taktowany zegarem 200MHz z 320KB pamięci RAM. Na pokładzie znajdzie się jeszcze żyroskop, akcelerometr, moduł Bluetooth 4.1 (BLE), pulsometr oraz bateria o pojemności 110mAh, która teoretycznie powinna zapewnić od 1 do 2 dni pracy na baterii.
LINK firmy Wearatec, współpracować będzie praktycznie z dowolnym zegarkiem, jeśli tylko zastąpicie oryginalną sprzączkę bransolety (od 18 do 22mm szerokości) tym właśnie urządzeniem. Jeśli chodzi zaś o telefony komórkowe, to producent obiecuje obsługę iOS oraz Androida.
Producent przewidział również możliwość noszenia samej sprzączki na skórzanym pasku i do tego celu przygotowuje powiększoną wersję tego urządzenia (ekran 26x35mm), oznaczoną dopiskiem CUFF. Oferować ma ona dodatkowo wbudowany moduł telefonii 2G, a tym samym będzie praktycznie samowystarczalnym gadżetem (choć nikt nie wspomina o nawiązywaniu połączeń głosowych). Ten model posiadać ma dodatkowo obsługę NFC i dwa razy więcej pamięci dyskowej.
Wszystkie modele wykonane są ze stali nierdzewnej, dostępne w wykończeniu 14 karatowym złotem, różowym złotem, po prostu czarne lub chromowane. Aktualnie zbierane są zamówienia i dzięki temu urządzenia te nabyć można w cenie promocyjnej w zależności od opcji, za:
- 289 USD (sama sprzączka)
- 339 USD (LINK + skórzany pasek do zegarka)
- wersja CUFF nie została jeszcze wyceniona
Jeśli podoba Wam się LINK, to innym najbliższym mu gadżetem jest T-Band - to też ekran wbudowany do paska, który również powinien pasować do większości zegarków.