Jak być może wiecie, pierwsze gogle PlayStation VR choć oficjalnie nie wspierały niczego poza konsolą PlayStation 4, to doczekały się nieoficjalnych rozwiązań pozwalających korzystać z nich na komputerach razem z grami wspierającymi SteamVR.
Smutny dzień dla posiadaczy pierwszej generacji gogli Quest. Meta właśnie ogłosiła zakończenie ich wsparcia w postaci aktualizacji oprogramowania z nowymi funkcjami oraz utrzymywania infrastruktury serwerowej do usług społecznościowych.
Jakiś czas temu pojawił się adapter Wi-Fi od D-Linka z “błogosławieństwem” Mety służący do bezpośredniego bezprzewodowego łączenia gogli Quest z komputerem w celu streamingu PCVR. Meta jednak na tym nie poprzestaje.
Mimo sytuacji gospodarczej niesprzyjającej produktom premium (o czym właśnie przekonuje się Apple, które dość skutecznie wycięło ze swojego katalogu cokolwiek zbliżającego się cenowo do średniej półki), firmy nadal pokazują nowe produkty premium.
Chyba najpopularniejsza gra dla gogli wirtualnej rzeczywistości, czyli Beat Saber była do tej pory dostępna na większości liczących się platform. Na wszystkie wyszła jednak zanim jej twórców wykupiła Meta. Stąd były obawy czy Beat Saber pojawi się też na PlayStation VR 2.
W mijającym tygodniu twórcy aplikacji Bigscreen, służącej w dużej mierze do oglądania różnego rodzaju wideo wspólnie ze znajomymi w wirtualnej rzeczywistości, pochwalili się dodaniem obsługi usług Disney+ oraz Amazon Prime Video w trybie wspólnego oglądania.
Mogłoby się wydawać, że rozwój gogli Meta Quest 2 zasadniczo osiągnął już swój szczyt i teraz producent będzie się skupiał na następcy, a na starszy model wypuszczał jedynie aktualizacje systemu z poprawkami i niewielkimi nowościami.
Kilka tygodni temu twórca niezależnej alternatywy dla Air Linka od Mety (czyli do bezprzewodowego streamingu gier i aplikacji PCVR na samodzielne gogle VR) wprowadził wymóg łączenia swojej aplikacji z internetem tłumacząc się rosnącym piractwem.
Niemal od początku wprowadzenia do sklepu Steam obsługi gier VR, oferował on na stronach gier przydatny panel ze szczegółami wsparcia dla wirtualnej rzeczywistości. Można było się z niego dowiedzieć między innymi jakie gogle są oficjalnie wspierane, czy rozgrywka jest stacjonarna (można siedzieć) lub ruchoma oraz jakiego rodzaju kontrolery są obsługiwane.
Do tej pory, jeśli chcieliście sobie słuchać muzyki w tle podczas zabawy w VR na goglach Meta Quest, trzeba było korzystać z nieoficjalnych sposobów (np. w wypadku Spotify uruchamia usługi w przeglądarce, odpalania docelowej gry i wznawiania odtwarzania w przeglądarce przy pomocy Spotify Connect z telefonu).