Meta walczyła od jakiegoś czasu z Unią Europejską w kwestii śledzenia swoich użytkowników na potrzeby wyświetlania im reklam. UE bowiem stała na stanowisku, że Meta musi im oferować realną i łatwo dostępną możliwość niezaakceptowania śledzenia.
W zeszłym roku Unia Europejska uchwaliła w końcu przepisy Digital Markets Act oraz Digital Services Act, które miały ukrócić samowolkę gigantów technologicznych w zakresie sklepów z aplikacjami czy komunikatorów, dzięki której mogły one utrudniać życie konkurencji.
Tytułowa sieć społecznościowa obsługuje funkcję streamingu wideo na żywo już od jakiegoś czasu, ale do tej pory można z niej było korzystać tylko poprzez oficjalne aplikacje mobilne. Nie dało się więc nadawać ze swojego komputera.
Jakiś czas temu Google zdecydowało się przeorganizować i zmienić nazwę swojej głównej firmy na Alphabet. Chodziło między innymi o to, aby wyraźniej zaznaczyć iż nie wszystkie działania podległych spółek są związane z wyszukiwarką. Oczywiście w masowych mediach to niewiele zmieniło i nadal większość ludzi nazywa firmę Google.
Tytułowa sieć społecznościowa przez lata w swoich oficjalnych aplikacjach oferowała dodawanie zdjęć jedynie z poziomu urządzeń mobilnych. Tłumaczone to było chęcią ograniczenia publikacji zdjęć robionych profesjonalnymi aparatami zamiast tymi wbudowanymi w smartfony.
Popularna sieć społecznościowa do dzielenia się zdjęciami, czyli Instagram, do tej pory pozwala dodawać do serwisu zdjęcia jedynie z urządzeń mobilnych. Kiedyś tłumaczono to chęcią powstrzymania użytkowników przed publikowaniem zdjęć z profesjonalnych aparatów (i tak to robią).
Do tej pory użytkownicy Instagrama, którzy chcieli korzystać z wbudowanej w serwis funkcji przesyłania prywatnych wiadomości, byli skazani na oficjalne klienty dla systemów iOS oraz Android (plus nieaktualizowaną już aplikację dla Windows 10).