Mimo sytuacji gospodarczej niesprzyjającej produktom premium (o czym właśnie przekonuje się Apple, które dość skutecznie wycięło ze swojego katalogu cokolwiek zbliżającego się cenowo do średniej półki), firmy nadal pokazują nowe produkty premium.
Widać, że rynek gogli wirtualnej rzeczywistości dla użytkowników indywidualnych wygrywa Oculus - w wypadku zastosowań growych już tylko Valve próbuje z nimi konkurować na rynku zachodnim jakością i możliwościami (co ma odbicie w cenie), zaś HTC ze swoimi goglami Vive zasadniczo się wycofał na rynek firmowy.
Po raz pierwszy w historii, iBood oferuje gogle VR od HTC, czyli Vive, w wyjątkowo atrakcyjnej cenie.
Jakiś czas temu pisaliśmy o okularach HTC Vive, które miałem okazję przetestować na targach MWC w Barcelonie. O ile okulary są na prawdę klasą samą w sobie, to głównie wydawałoby się rozrywka do gier, ale jak lubicie muzykę, możecie sobie zbudować swoje wirualne studio.
Już jakiś czas temu HTC zdążyło pochwalić się swoimi aspiracjami, zmierzającymi w kierunku rynku urządzeń VR. Podczas odbywających się targów Mobile World Congress, tajwański pokazał jednak "to co tygryski lubią najbardziej".