Niedawno pisaliśmy o opóźnieniach w przygotowywaniu aktualizacji do Android Wear 5.1 dla Moto 360, które najprawdopodobniej były skutkiem zastosowania w tym urządzeniu przestarzałego procesora. Jak donosi portal Android Police, producentowi udało się w końcu rozwiązać problemy i proces stopniowego udostępniania nowej wersji systemu użytkownikom już wystartował.
Wraz z premierą zegarków z Android Wear, Google udostępniło swoją platformę do gromadzenia danych o aktywności o nazwie Google Fit. Niestety, ze wsparciem usługi dla urządzeń innych niż zegarki z Androidem do tej pory było kiepsko. Integrację dodawali raczej twórcy aplikacji fitnessowych. Sytuacja jednak w końcu zaczyna się powoli zmieniać - właśnie pojawiła się aplikacja dla zegarka Pebble, która potrafi przesyłać dane do Google Fit.
Opaska MiBand od chińskiego Xiaomi jest chyba najtańszym urządzeniem tego typu na rynku. Na początku oficjalnie współpracowała jedynie ze smartfonami od Xiaomi (choć można było oczywiście zainstalować ręcznie APK na innych urządzeniach). Później pojawiły się jednak aplikacja w Google Play, a nawet dla iOS. Pojawił się też nieoficjalny program dla mobilnych okienek, był on jednak do tej pory w fazie zamkniętych testów.
Pamiętacie opaskę Mi Band? Jest bardzo tania, a przy tym całkiem nieźle wykonana opaska fitness od chińskiej firmy Xiaomi. Na początku oficjalnie obsługiwała jedynie smartfony tej z firmy, z czasem pojawiły się jednak oficjalne aplikacje dla iOS oraz Androida. Tej drugiej do tej pory brakowało niestety synchronizacji danych z Google Fit. Aż do dziś.
Opaska fitness od Xiaomi jest bardzo ciekawym urządzeniem. Z jednej strony jest bardzo tania na tle konkurencji (kilkanaście dolarów vs. kilkadziesiąt czy kilkaset). Z drugiej nie wygląda tragicznie, nie rozpada się po kilku tygodniach używania i oferuje fenomenalny czas pracy na jednym ładowaniu. Powoli jednak zbliża się rok od premiery pierwszej wersji i po sieci zaczynają krążyć plotki na temat następcy.
Już od jakiegoś czasu posiadacze opaski MiBand mogli korzystać ze zmodyfikowanej aplikacji do jej obsługi, która posiadała między wsparcie dla wyświetlania powiadomień. Niestety, wadą takiego rozwiązania była konieczność oczekiwania pojawienie się moda po każdej aktualizacji oficjalnego programu. Od dłuższego czasu niestety nowe wersje już się nie pojawiają, ze względu na większe zmiany wprowadzone przez Xiaomi. Jest jednak nawet lepsza alternatywa w postaci aplikacji MiBand Tools.
Od jakiegoś czasu na stronie głównej twórców zegarka Pebble widoczne było odliczanie. Dziś dobiegło ono końca i oficjalnie ruszyła kampania na Kickstarterze mająca sfinansować prace nad kolejną generację Pebble o nazwie Time (w momencie pisania tekstu minimum wyznaczone przez twórców zostało już przekroczone ponad pięciokrotnie). Od poprzedników odróżnia się on przede wszystkim kolorowym ekranem (ale nadal w technologii e-ink) oraz wbudowanym mikrofonem.
Raptem kilka dni temu pisaliśmy o zaprezentowaniu nowej odsłony zegarka Pebble z kolorowym ekranem. To, co wówczas mogło nieco dziwić, to brak wersji z metalową obudową. Okazuje się jednak, że od początku była w planach, ale twórcy postanowili dawkować informacje - właśnie zaktualizowana została strona kampanii na Kickstarterze i pojawiły się na niej informacje oraz zdjęcia metalowego modelu o nazwie Pebble Time Steel.
Na przełomie lutego i marca Pebble pokazało swój nowy inteligentny zegarek o nazwie Time w wersji plastikowej oraz metalowej. Od jakiegoś czasu do osób, które wsparły projekt na Kickstarterze wysyłane są już plastikowe modele, natomiast wysyłka metalowych powinna ruszyć pod koniec tego miesiąca. W minionym tygodniu pojawiła się też pierwsza duża aktualizacja systemu zegarka.
Niedługo po uruchomieniu wysyłki plastikowych zegarków Pebble Time dla tych, którzy wsparli odpowiednią kwotą kampanię na Kickstarterze, pojawiła się nareszcie możliwość składania zamówień przez wszystkich chętnych. Teraz przyszła nareszcie kolej na podobny ruch w wypadku metalowej edycji zegarka.