Na początku istnienia systemu dla zegarków od Google, wówczas znanego jeszcze pod nazwą Android Wear, aplikacje dla niego były dołączane do swoich odpowiedników dla telefonu dopiero z nich instalowane na zegarkach.
W połowie sierpnia Google zapowiedziało aktualizację systemu Wear OS mającą poprawić wydajność na słabszych sprzętowo zegarkach, a także odświeżony interfejs dla wbudowanej aplikacji z prognozą pogody.
Do tej pory tarcze zegara na urządzeniach z Wear OS na pokładzie nie wykorzystywały przyspieszania sprzętowego. Wynikało to zapewne z obawy o zbyt szybkie rozładowywanie się baterii w zegarkach. Niedawno jednak Google dało programistom możliwość włączenia przyspieszania sprzętowego.
W udostępnionej kilka dni temu aktualizacji systemowej aplikacji zegara dla Wear OS, Google dodało regularne przypomnienia o konieczności mycia rąk. Po ich kliknięciu, uruchamia się od razu minutnik ustawiony na 40 sekund.
Dwustopniowe logowanie robi się coraz w popularniejsze w czasach coraz powszechniejszych kampanii phishingowych czy ataków hakerskich. Obecnie do wyboru mamy wiele sposobów dodatkowego zabezpieczania naszych kont, od jednorazowych kodów z SMSów, po te generowane w aplikacjach do potwierdzania logowania w aplikacjach mobilnych czy sprzętowych kluczy.
Popularna usługa streamingu muzyki miała aplikację dla zegarków z systemem Wear OS (wcześniej Android Wear) już od dosyć dawna. Nie była ona jednak samodzielna - jedyne co potrafiła robić, to sterować programem zainstalowanym na telefonie. To się jednak zmieni - kilka dni temu zapowiedziano wypuszczenie bardziej samodzielnej aplikacji.
Android jest w wielu wypadkach przeciwieństwiem iOS, choć ostatnio w kolejnych aspektach upodabnia do systemu Apple (głównie jeśli chodzi o kolejne ograniczenia dla deweloperów). Kilka dni temu firma z Mountain View ogłosiła kolejny krok w tym kierunku.
Jakiś czas temu do sieci trafiła porada, jak usunąć ogromny lag i spowolnienie na zegarkach z Android Wear 2.0 na pokładzie. Okazało się, że wystarczy wyłączyć nasłuchiwanie hasła "Ok, Google". Najwidoczniej w oprogramowaniu odpowiedzialnym za tę funkcje znalazł się błąd skutkujący nadmiernym wykorzystaniem zasobów.
Jeden z popularniejszych alternatywnych launcherów dla zegarków z Androidem, czyli Wear Mini Launcher, w ostatniej aktualizacji zyskał niemiły dodatek - wyskakujące okienka na smartfonie z reklamami podejrzanych aplikacji oraz powiadomienia, także ze spamem.
Po instalacji ostatniej aktualizacji aplikacji Google na smartfonach z Androidem, posiadaczy zegarków z Android Wear spotkała niemiła niespodzianka - Asystent Google na ich smartwatchach przestał rozpoznawać praktycznie wszystkie komendy głosowe (wyślij SMS, etc.) i przy próbie skorzystania znich wyświetla błąd lub uruchamia zwykłe wyszukiwanie w internecie.