Po miesiącach stopniowego ujawniania informacji o flagowych goglach Quest Pro, Meta w mijającym tygodniu w końcu w pełni zaprezentowała to urządzenie światu. Potwierdziło się, że ewidentnie nie są to gogle “dla ludu” i do grania, a raczej do profesjonalnych zastosowań.
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o oficjalnym pokazaniu dongle’a na USB dla gogli Quest 2, który miał pozwolić na bezprzewodowe granie w gry PCVR mimo braku porządnego routera. Wówczas nie podano jednak ceny czy daty prowadzenia do sprzedaży.
W maju tego roku gogle Oculus Quest 2 doczekały się ulepszonego systemu śledzenia dłoni ochrzczonego mianem “Hand Tracking 2.0”. Dzięki wykorzystaniu deep learningu, inżynierom udało się znacząco poprawić wykrywanie dłoni, kiedy się szybko ruszają, nawzajem zasłaniają czy generalnie nie są w pełni widoczne na kamerach gogli.
Do tej pory wbudowana funkcja nagrywania tego co widzi użytkownik w goglach Oculus Quest 2 była dość ograniczona i niepraktyczna - domyślnie nagrywała kwadratowe wideo w dość niskiej rozdzielczości 1024x1024 pikseli.
Meta sama ujawniła już sporo informacji o droższym modeli gogli Quest znanym pod nazwą kodową “Cambria”, ale do tej pory nie pokazała żadnych oficjalnych zdjęć czy grafik urządzenia. Zmieniło się to w tym tygodniu, kiedy to ktoś zostawił gogle w hotelu.
W mijającym tygodniu Facebook w końcu spełnił swoją obietnicę “odklejenia” bardzo popularnych gogli Quest 2 od profilu na Facebooku. Była to bodaj ich największa wada (poprzednie urządzenia Oculusa “zadowalały” się niezależnym kontem Oculus).
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o planach podniesienia cen gogli Quest 2. Ostatecznie okazało się, że nie tylko ich ceny wzrosły (polskie ceny to teraz 450 €, czyli około 2120 zł za wersję 128 GB oraz 550 €, czyli około 2590 zł za 256 GB). Zdrożały bowiem też akcesoria w oficjalnym sklepie.
W tym tygodniu Meta ogłosiła podwyższenie ceny gogli Quest 2 o 100 $. Przedstawiciele firmy powołują się na szalejącą inflację, ale na osłodę przewidziano pewien rodzaj promocji na najbliższych kilka miesięcy.
W zeszłym roku zapowiedziano rezygnację z wymagania logowania się kontem Facebooka na goglach Oculus Quest. Niestety nie podano wtedy konkretnego terminu i od tamtej pory zapanowała na ten temat cisza. Dopiero w tym tygodniu pojawiły się nowe informacje.
Ostatnio fraza “metaverse” staje się kolejnym terminem (jak jeszcze niedawno blockchain), który wszyscy chcą jakoś powiązać ze swoim projektem w nadziei na zainteresowanie nim inwestorów. W mijającym tygodniu ogłoszono utworzenie organizacji mającej pomóc przy standaryzacji rozwiązań związanych z metaverse.