Od jakiegoś czasu do sieci przedostawały się niezbyt dobre informacje o kłopotach finansowych firmy Jawbone, która jest między innymi producentem opasek fitness z serii UP czy głośników Bluetooth. Wygląda na to, że spółka w końcu znalazła rozwiązanie swoich problemów.
W sieci pojawiły się plotki o tym, że firma Jawbone może skończyć z produkcją opasek fitness. Nie jest to szczególnym zaskoczeniem patrząc na brak informacji o nowych modelach oraz dosyć chłodne przyjęcie ostatnich opasek z rodziny Up i ich nie najlepsze wyniki sprzedażowe.
Jeśli jesteście fanami różnej maści urządzeń ubieralnych i jednocześnie posiadacie smartfona z mobilnymi okienkami, to macie pecha - większość producentów ogranicza się do tworzenia aplikacji zarządzających tylko dla iOS i Androida. Posiadaczy słuchawek z Windows Phone zwykle muszą szukać nieoficjalnych programów z ograniczoną funkcjonalnością. To się jednak powoli zaczyna zmieniać.
Do tej pory monitorowanie snu w opaskach marki Jawbone nie było w pełni automatyczne - przed położeniem się spać trzeba było wcisnąć przycisk / dotknąć odpowiedniej części opaski. Na samym początku może to nie dziwiło, ale gdy pojawił się MiBand za 13 $ potrafiący w pełni automatycznie rejestrować dane o śnie (z całkiem niezłą dokładnością), Jawbone kosztujący o wiele więcej nie wypadał najlepiej wymagając ręcznej aktywacji odpowiedniego trybu.