Kilka głośników do recenzji różnych producentów przewinęło się przez nasze łamy, do tego sam na co dzień używam kilku różnych urządzeń, stąd dość sceptycznie podszedłem do głośnika za nieco ponad 100 zł, ale nie uprzedzajmy faktów.
Sound Club Magnum, którego producentem jest Poznańska firma GOCLEVER, wykonany jest z wysokiej jakości tworzywa sztucznego w kolorze srebrno-szarym, w formie spłaszczonego owalu. Przednią oraz tylną część, chroni metalowa maskownica, pod którą znajdują się dwa 10W głośniki oraz membrana służąca do wzmacniania niskich tonów. Spód urządzenia jest gumowany, co zapobiega przesuwaniu się głośnika i zapewnia stabilne stanie na każdej powierzchni. Na górze urządzenia producent umieścił dotykowe podświetlane przyciski do sterowania. Przyciski znajdują się na wysuniętym panelu, który podczas używania głośnika jest podświetlany na niebiesko.
Sterowanie zapewnia dostęp do podstawowych funkcji jak możliwość odebrania połączenia telefonicznego (w przypadku sparowania ze smartfonem), przewijanie utworów poprzedni/następny i sterowanie głośnością, start/stop oraz przełączanie trybów (BT/AUX/karta pamięci). Sterowanie podświetlane jest tak jak cały głośnik na niebiesko, jednakże podczas używania zmienia swój kolor na ciągły biały.
Z tyłu głośnika producent umieścił: wyłącznik, złącze ładowania, gniazdo AUX 3,5mm oraz gniazdo katy pamięci. Łączność zapewnia moduł Bluetooth w wersji 4.0. Głośnik posiada także wbudowany akumulator o pojemności 4400mAh.
Aby zacząć używać głośnika wystarczy go po prostu sparować po BT ze smartfonem, samo parowanie jest w tym przypadku identyczne jak robimy to z każdym innym urządzeniem. Głośnik przez smartfona wykrywany jest jako zestaw słuchawkowy, co w przypadku iPhone objawia się ikonką słuchawek na górnej belce. Obok ikonki słuchawek możemy zobaczyć stan naładowania akumulatora głośnika (co jest bardzo przydatne, gdyż samo urządzenie nie podaje nam stanu naładowania baterii).
Teraz kilka słów o dźwięku, który generuje głośnik. Przyznam się, że jak na głośnik za tę cenę, to jestem pozytywnie zaskoczony, gdyż dźwięk jest przede wszystkim czysty. W przypadku Sound Club Magnum dźwięk jest dość neutralny, co oznacza, że każdy rodzaj muzyki brzmi na nim dobrze. Nie ma sztucznych podbić częstotliwości czy innych ustawień właściwych dla konkretnego rodzaju muzyki. Bardzo dobrze słychać środek. Gorzej sprawa wygląda w przypadku tonów wysokich. Są. Dopełniają środek, ale są dość mocno spłaszczone i nieraz chciałoby się, żeby było ich ciut więcej.
Fani łupanek z dużą ilością basu, mogą poczuć się lekko zawiedzeni, jeżeli oczekują czegoś „głębokiego”. Niskie tony są, dodatkowa membrana daje radę, ale bez osobnego głośnika nisko-tonowego nie można oczekiwać cudów. Trzeba oddać sprawiedliwość, że nie jest to też bas pusty w stylu klepania o kolano, ale jeżeli ktoś lubi niskie głębokie brzmienie, będzie czuł lekki niedosyt. Analizując jakość dźwięku całościowo, jest na bardzo przyzwoitym poziomie i jak na tę półkę cenową jest naprawdę dobrze a nawet lepiej niż dobrze. Wyróżnia się zdecydowanie na plus na tle konkurencji w podobnym przedziale cenowym. Nawet przy maksymalnej głośności sprzęt gra czysto, choć sam dźwięk staje się trochę bardziej „płaski” i przestają być słyszalne niektóre częstotliwości.
Ostatnim zapewne interesującym Was elementem, jest poziom głośności. Głośnik przy maksymalnej głośności jest bardzo głośny, że nawet w większym pomieszczeniu, trzeba go przekrzykiwać, żeby się porozumieć z drugą osobą.
Poza odtwarzaniem za pośrednictwem BT, możemy podłączyć do urządzenia źródło dźwięku przewodem, za pośrednictwem gniazda AUX. Tutaj przyznam się, że jakość odtwarzanego dźwięku była lepsza, ale to akurat jest normalne zjawisko w przypadku każdego głośnika i wynika to ze specyfiki transmisji dźwięku po Bluetooth.
Ostatnią opcją odtwarzania dźwięku jest odtwarzanie muzyki bez udziału urządzeń trzecich. Do tego celu służy gniazdo karty pamięci. Wystarczy wgrać swoje ulubione utwory na kartę pamięci, włożyć do gniazda i głośnik staje się autonomicznym odtwarzaczem muzycznym. Wadą tego rozwiązania jest, że urządzenie odtwarza pliki w kolejności alfabetycznej. Producent nie przewidział innych trybów - jak chociażby odtwarzanie losowe (shuffle).
Dość przydatną opcją, której wbrew pozorom nie mają wszystkie głośniki bezprzewodowe, jest możliwość prowadzenia rozmów telefonicznych. Głośnik może działać jako zestaw głośnomówiący. Tutaj mam największe zastrzeżenia co do tego głośnika. Poprzez brak mechanizmów eliminujących echo, podczas rozmowy słyszymy siebie w słuchawce. Rozmawiać się da, jednak dla naszego rozmówcy jest to mocno uciążliwe. Do odbierania i kończenia połączeń służy przycisk słuchawki znajdujący się na górnej części głośnika.
Sound Club Magnum podczas testów wytrzymywał trochę ponad 7 godzin słuchania muzyki, co jest przyzwoitym wynikiem, przy głośności ustawionej na ok. 60-70%. Przy niższych ustawieniach poziomu głośności spokojnie powinniśmy wyciągnąć zakładane 8 godzin o których wspomina producent.
Przez cały okres użytkowania głośnik sprawował się wyśmienicie. Wygląd głośnika powoduje, że, niezależnie, gdzie się go umieści dobrze wygląda. Szaro-srebrna kolorystyka jest dość neutralna dla otoczenia, co powoduje, że w miejscu, gdzie go postawimy nie dominuje i nie zwraca na siebie uwagi, co jest ewidentnie zaletą… do czasu aż go nie włączymy. Niestety całość efektu psuje trochę niebieskie podświetlenie, mrugające podczas używania urządzenia. Niestety, producent nie przewidział możliwości wyłączenia go, bądź przestawienia w tryb ciągły. Podświetlenie rozprasza zarówno w dzień jak przede wszystkim wieczorem, kiedy jest ciemno. Niemniej Sound Club Magnum firmy GOCLEVER, pomimo kilku niedociągnięć, jest przyzwoitym produktem, który dobrze gra i dobrze wygląda. Na pewno zadowoli swoich użytkowników. Niewygórowana cena głośnika wynosząca ok. 156 zł powoduje, że warto się nim zainteresować.
Zalety:
- wygląd
- przystępna cena
- tryb głośnomówiący
- czyste brzmienie
- obsługa kart pamięci
Wady:
- brak mechanizmu echo cancelation
- brak możliwości wyłączenia podświetlenia
- "płaski" dźwięk przy większej głośności