Jednak już kolejnego dnia firma ogłosiła wycofanie się z podwyżki, a dodatkowo zezwolenie na grę przez sieć bez abonamentu w wypadku gier darmowych (np. Fortnite), co konkurencja oferowała już od dłuższego czasu.
Podwyżka zapewne miała "wypchnąć" użytkowników do abonamentu Game Pass Ultimate (zmniejszając różnicę ceny między nim a Goldem), który poza odblokowaniem gry online oraz dawaniem co miesiąc kilku darmowych tytułów, daje dostęp do biblioteki gier w Game Passie oraz opcji streamingu części z nich z chmury.
Źródła: Microsoft