Ledwo kilka dni minęło od newsa poświęconego pracom Apple nad rzeczywistością wirtualną, a temat ten powraca. Pamiętacie opisywane u nas gogle VR/AR firmy Mattel? Otóż Apple rozpoczął sprzedaż tego gadżetu we własnym sklepie. Najwyraźniej prace nad ich własnym wcieleniem Samsung Gear VR czy jemu podobnych gogli, w których umieszcza się telefon, są jeszcze głęboko w lesie. Tymczasem Mattel Viewmaster VR nabyć można w cenie 29,95 USD lub w promocji na Amazon za 17,74 USD.

Coraz więcej pojawia się na rynku ubieralnych gadżetów prozdrowotnych - w końcu branża medyczna to ponoć przyszłość technologii wearable. Jednym z najnowszych produktów tego typu, jest MAPO. Na pozór wygląda jak zwykła plastikowa maska zakładana na twarz, ale pod jej powierzchnią zaszyto technologię, która jest w stanie analizować stan skóry i przeprowadzać zabiegi ją regenerujące.

Kojarzycie zapewne plastry nasączane lekiem, które przyklejone do ciała, uwalniają go przez dłuższy czas? Taki transdermalny sposób podawania leków przydaje się np. u osób przewlekle chorych. Podaje się tak m.in. silne narkotyczne środki przeciwbólowe, ale również nikotynę, dla osób mających problem z rzuceniem palenia.

Przy tych wszystkich dzisiejszych newsach na temat gogli AR / VR, nie zdziwi Was jeszcze jeden? Otóż zgodnie z raportem Financial Times, Apple ma tajny wydział, który eksperymentuje z wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością. Najwyraźniej nie jest to jakaś mała kanciapa na ich kampusie, gdyż przy tym projekcie pracuje ponoć kilkaset osób.

Szukając materiałów do newsa na temat okularów Recon Jet, trafiłem na równie ciekawy produkt firmy ODG. Ich R-7 różnią się od Garmin Varia Vision, czy wspomnianych okularów Recon Jet tym, że posiadają dwa osobne ekrany, dla obojga oczu.

Dla tych których zainteresowało urządzenie Garmin Varia Vision, pojawia się ciekawa oferta na horyzoncie. Takie cyfrowe okulary dla sportowców, są już bowiem od pewnego czasu dostępne na rynku. Produkuje je firma Recon Instruments i z okazji zbliżających się walentynek, oferuje 100-dolarową zniżkę przy ich zakupie.

Firma Chaotic Moon Studios to jedni z pionierów technologii ubieralnych przyszłości. Wpadli oni na pomysł stworzenia biometrycznych tatuaży - noszonych bezpośrednio na ciele sensorów i innych układów elektronicznych. Korzystają do tego celu ze specjalnej farby przewodzącej elektryczność, którą rysują ścieżki bezpośrednio na ciele, łącząc ze sobą różne podzespoły.

Co powiecie na specjalną opaskę skierowaną głównie dla młodszych użytkowników ubieralnych gadżetów, wyposażoną w monochromatyczny ekran, który skonfigurować można do wyświetlania - poza godziną i datą - dowolnego tekstu? Tekst ten może być nawet animowany. Ale to nie wszystko.

Garmin wprowadza do oferty coś na kształt Google Glass dla rowerzystów. Oto pełny komunikat prasowy poświęcony temu urządzeniu: "... Varia Vision to nowy produkt w ofercie urządzeń dla rowerzystów firmy Garmin, który zwiększa bezpieczeństwo podczas jazdy i ułatwia dostęp do informacji. Jest to mały wyświetlacz mocowany przy okularach i znajdujący się na linii wzroku. Można na nim odczytać wszystkie istotne dane pochodzące z kompatybilnych urządzeń rowerowych.

W zeszłym roku mieliśmy deskolotkę i samowiążące się buty, a teraz kolejny gadżet wymyślony przez scenarzystów "Powrotu do przyszłości" trafia na rynek. Chodzi oczywiście o tytułową kurtkę, którą Marty McFly zakłada na początku drugiej części, wyposażoną w system samoczynnego suszenia.

Kiedy wieczorami zasiadamy przed TV, pragnąć obejrzeć choćby jeden odcinek ulubionego serialu przed snem, nie raz zdarza się, że przyśniemy i obudzimy się kilka odcinków dalej. To jednak nie problem, gdy posiadamy specjalne skarpety!

Do tej pory wszelkie inteligentne pierścionki skupiały się bardziej na delegowaniu telefonicznych powiadomień, czy analizowaniu aktywności użytkownika i przekładania jej np. na ruchy myszką. Okto idzie o krok dalej.

Czy nosiłbyś Google Glass, gdyby wyglądały one jak zwykłe okulary i wyświetlały obraz na szkle, zamiast specjalnym wizjerze, wymagającym przenoszenia wzroku w jeden tylko słuszny obszar ekranu? Ja biorę taki gadżet w ciemno, a wyprodukuje go Carl Zeiss.

Noszony na klatce piersiowej mały gadżet, który po dotknięciu nawiązywałby połączenie z telefonem i pozwalał na zadawanie pytań / głosowe wyszukiwanie informacji w sieci, po czym odsłuchanie odpowiedzi.

Do tej pory dokładne rozpoznawanie ruchów choćby ręki użytkownika komputera czy telefonu, to wciąż pieśń przyszłości. Technologia taka jak LeapMotion czy Kinect, albo pierścienie z żyroskopem, o których mogliście u nas przeczytać, nie spełniają pokładanych w nich nadziei.

Wraz z debiutem nowej opaski fitness, o której przeczytać możecie we wczorajszym newsie, Garmin wprowadził do oferty inteligentną wagę.