Dlatego firma Symantec postanowiła stworzyć własny router, którego zadaniem jest chronienie urządzeń w naszej sieci na styku z internetem. Zresztą producenci routerów do tej pory też zaliczyli już kilka wpadek związanych z brakiem aktualizacji lub ich wolnym opracowywaniem.
Urządzenie Norton Core ma z pomocą różnych technik (stałych aktualizacji zabezpieczeń, bezpiecznych DNSów, szyfrowania, etc.) chronić wszystko co ma "smart" w nazwie przed hakerami, a jeśli już do jakiegoś z nich uda się włamać, to odciąć je od sieci zanim zagrożenie się rozprzestrzeni.
Dodatkowo w ręce użytkowników oddano także aplikację mobilną, w której można sprawdzić ocenę bezpieczeństwa naszej sieci i odbierać powiadomienia o pojawieniu się ewentualnych zagrożeń. Jest również opcja kontroli rodzicielskiej.
Jeśli zaś chodzi o technikalia, to Norton Core obsługuje sieci Wi-Fi w standardzie ac i na częstotliwościach 2,4 GHz oraz 5 GHz. Całość działa pod kontrolą dwurdzeniowego procesora o taktowaniu 1,7 GHz i według producenta ma pokrywać zasięgiem od 280 do 460 metrów kwadratowych powierzchni.
Cena? W ramach preorderów 200 $ (około 825 zł), po premierze natomiast ma podskoczyć do 280 $ (około 1156 zł).
Źródło: Engadget