Niestety, jak świeżo upieczeni posiadacze szybko się przekonali, urządzenia ma dosyć duże ograniczenia i niewiele opcji w ustawieniach, które potencjalnie część z nich mogłyby zniwelować. Jednak z racji wykorzystywania dobrze znanego emulatora, wiele osób liczyło na rychłe złamanie konsolki i uzyskanie dostępu do zaawansowanych opcji.
W mijającym tygodniu okazało się, że po podłączeniu niektórych klawiatur USB do konsolki i naciśnięciu na nich klawisza Esc, wyświetla się ukryte menu emulatora. Daje ono między innymi możliwość wymuszenia zmiany regionu (dla wymuszenia 60 klatek na sekundę w grach tworzonych z myślą o standardzie PAL oferującym jedynie 50 klatek), symulowania linii z ekranów CRT czy zapisywania stanów gier w pamięci RAM).
Pozostaje mieć nadzieję, że to kwestia czasu aż społeczność znajdzie sposób na dostęp do wspomnianego menu bez konieczność posiadania konkretnych modeli klawiatur USB.
Źródło: Ars Technica