Platforma streamingowa Max, zadebiutowała na polskim rynku i zastąpiła HBO Max, oferując użytkownikom dostęp do treści globalnych marek takich jak HBO, DC, Discovery oraz Warner Bros, a także wydarzeń sportowych i produkcji lokalnych.
Warner Bros Discovery ogłosiło datę premiery serwisu Max w Polsce, zapowiadając znaczące zmiany na rynku usług streamingowych. Od 11 czerwca, HBO Max ustąpi miejsca Maxowi, który obiecuje bogatszą ofertę programową.
Wyczekiwany przez wielu fanów filmów i seriali rebranding HBO Max w końcu nadchodzi - Max ogłosił oficjalną datę swojego debiutu w Polsce. Dzięki temu polscy widzowie niebawem będą mogli cieszyć się najnowszymi produkcjami oferowanymi przez Max.
W ostatnim czasie, serwisy streamingowe takie jak Netflix, Disney+ i Hulu wprowadziły środki mające na celu ograniczenie dzielenia się hasłami między użytkownikami. HBO Max, które w ubiegłym roku połączyło się z Discovery+ tworząc jedną usługę o nazwie Max, również chce wprowadzić podobne ograniczenia.
HBO już od czasów HBO Go było znane z kiepskiej jakości swoich aplikacji. Praktycznie wszyscy użytkownicy narzekali na stabilność programów klienckich tej usługi, o jakości obrazu nie wspominając.
Po tym jak Disney podał przybliżoną datę startu swojego serwisu VOD w kolejnych krajach, w tym nad Wisłą, teraz przyszła kolej na HBO. W mijającym tygodniu zapowiedziano start usługi HBO Max w Polsce, tym razem podając jednak konkretną datę oraz ceny.
Zagraniczne serwisy VOD nie spieszą się z rozszerzaniem dostępności nad Wisłą - właściciele HBO ogłosili właśnie plany ekspansji swojego zunifikowanego serwisu HBO Max. Polska według nich doczeka się dostępu do niego dopiero w przyszłym roku.
Gdy do Polski weszła samodzielna wersja serwisu HBO Go, miała całkiem konkurencyjną cenę 20 zł za miesiąc, przynajmniej na tle Netfliksa. Można było jednak przewidzieć, że to jedynie zachęta na początek i tak też się stało - niedawno HBO zapowiedziało podwyżkę.
Ale póki co tylko w aplikacjach klienckich dla Androida i tylko dla wybranych filmów czy seriali z oferty usługi. Co gorsza, materiały możliwe do pobrania nie są w żaden sposób oznaczone na listach. Dopiero po otwarciu ich szczegółów zobaczymy przycisk Pobierz lub nie.
Nasz naród niestety bardzo lubi kombinować jak na wszystkim oszczędzić. Dlaczego niestety? Bo przez takie zachowanie nie możemy mieć fajnych rzeczy. Świetnym przykładem są okresy próbne - Polacy nadużywają ich rejestrując kolejne konta, po skończeniu triala w nieskończoność.
