Wynika to głównie z obaw organizacji płatniczych o bezpieczeństwo, stąd nawet jeśli pojawiały się rozwiązania wykorzystujące smartfony, najczęściej wymagały dodatkowych akcesoriów (samego pinpada bądź czytnika kart z pinpadem), który łączyły się z aplikacją na smartfonie.
Od jakiegoś czasu jednak powoli udaje się przełamywać opór w tej sprawie i powoli powstają samodzielnie rozwiązania dla smartfonów. Jedno z nich stworzył Samsung i właśnie rozpoczął jego testy w Kanadzie.
Nazywa się Samsung Pay Touch. Niestety ma podstawową wadę wszystkich rozwiązań tego typu, czyli może przyjmować jedynie transakcje o wartości nieprzekraczającej limitu operacji niewymagających potwierdzania PINem (w Kanadzie to 100 $).
Jeśli zaś chodzi o koszty, Samsung bierze dla siebie 2,6 % wartości transakcji dokonywanych kartami kredytowymi lub 0,10 $ za transakcje kartami debetowymi. Zanim pieniądze trafią na konto sprzedawcy, może upłynąć do 48 godzin.
Sama aplikacja oferuje wsparcie dla kilku urządzeń połączonych z jednym kontem, można jednak tworzyć pracownikom dodatkowe subkonta (przydatne, jeśli chcemy widzieć kto ile dla nas zarobił). Program jest kompatybilny z Galaxy S8, S9 i S10 oraz Galaxy Note 8, 9 i zapewne 10.
Źródło: xda-developers