Oczywiście z czasem, kiedy niektóre banki udostępniły oficjalnie swoje aplikacje w App Gallery, pojawiła się alternatywa w postaci HCE (teraz gdzieniegdzie przebrandowanego na zbliżeniowego BLIKa), które jest jednak mniej wygodne (jeśli mamy wiele kart, przełączanie się między nimi jest dość niewygodne). Jednak żaden bank nie oferuje tej możliwości na zegarkach.
Tu z pomocą postanowili przyjść twórcy usługi Quicko. Niestety, ta opcja jest jeszcze bardziej toporna w użyciu niż HCE/BLIK zbliżeniowy. Dlaczego? Ponieważ Quicko nie pozwala bezpośrednio płacić naszymi kartami - musimy wcześniej doładować portfel (co jest obwarowane prowizją) i płacić zegarkiem można tylko wirtualną kartą podpiętą do portfela Quicko.
Ponadto, w przeciwieństwie do Google czy Apple Pay, Quicko na zegarku nie zapisuje zapasowych tokenów płatności, dzięki którym możemy wykonać kilka transakcji bez łączności z telefonem czy internetem. Przy każdej płatności zegarek musi mieć połączenie z telefonem.
Ewidentnie jest to więc opcja dla zatwardziałych fanów zegarków chińskiej firmy, ale jeśli ktoś ze względu na płatności wybierał zegarki Garmina, Fitbita lub modele z Wear OS, to udostępnienie Quicko na zegarkach Huawei raczej go do nich nie przekona ze względu na wspomniane wyżej znaczące uciążliwości.
Aktualnie Quicko jest dostępne na Watch GT 5, Watch GT 5 Pro i Watch Ultimate Green, ale w przyszłości może być dostępne również na starszych modelach.
Źródło: Tabletowo.pl